"Chłopaki do wzięcia". Siostra Stefana ostro mu dopiekła. Wszystko przez Aldonę

Wierni widzowie Chłopaków do wzięcia z pewnością doskonale kojarzą rodzeństwo Koch. Karina i Stefan to jedne z najbarwniejszych postaci w ekipie uczestników. Nie zawsze jednak było pomiędzy nimi dobrze. Ich relacje uległy znacznemu pogorszeniu po tym, gdy w życiu mężczyzny pojawiła się Aldona.

Wynalazek partnera Anety Glam zmieni świat? "To będzie sprzedane dla wojska"

Stefan spędził Sylwestra z Aldoną

Siostra Stefana wielokrotnie miała okazję skrytykować wybrankę swojego brata. Tłumaczyła, że jej pojawienie się w życiu rodziny przyniosło tylko i wyłącznie kłopoty.

Chcemy całkowicie zakończyć temat pewnej pani, ponieważ prawda jest taka, że odkąd ona pojawiła się w naszym życiu i naszej rodzinie, to prześladuje nas niezgoda i dramy - powiedziała podczas jednego z zeszłorocznych live'ów.

Wszystko wskazuje jednak, że dla Kocha wcale nie jest to zamknięty etap. Kilka dni temu Aldona opublikowała noworoczny post, na którym pojawił się także Stefan. Pomimo wcześniejszych zapewnień, uczestnik Chłopaków... nadal spotyka się z - wydawałoby się - byłą ukochaną.

Wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia, szczęśliwego Nowego Roku i oby ten rok był lepszy od poprzedniego. Chodzi o to, żeby się dobrze bawić i nie mówić, kto z kim ma sylwestra spędzać, niech każdy spędza sylwestra i czas wolny z kim chce - przekazali.

Karina Kooch najwyraźniej wpadła w wściekłość po zobaczeniu tego, co udostępniła Aldona. Sama poczyniła post noworoczny, w którym zawarła mocną wiadomość skierowaną do swojego brata:

Szczęśliwego nowego roku dla wszystkich. Trochę spóźnione, bo sąsiad zaprosił mnie na szampana. Oby ten rok przyniósł zgodę, rozum i koniec kłamstw. A Stefan - dymaj się! Nara!

Jak myślicie, rodzeństwo poprztykało się na dobre?