Dzieci Marcina Hakiela już poznały Dagmarę Kaźmierską. Oto czym je kupiła

W najnowszym sezonie "Tańca z gwiazdami" o Kryształową Kulę rywalizują m.in. Marcin Hakiel i królowa życia we własnej osobie, Dagmara Kaźmierska. Plotkowało się o tym, że duet może mieć problemy z komunikacją, a głos w sprawie postanowili zabrać sami zainteresowani.

Dagmara Kaźmierska i Marcin Hakiel to para, która od samego początku nowego sezonu "Tańca z gwiazdami" przykuwała ogromną uwagę widzów. To niespodziewane połączenie spotkało się z dużą ilością negatywnych komentarzy, które zarzucały duetowi "chłodną relację" i brak chemii, ale celebryci na to nie zważają i prężnie walczą o Kryształową Kulę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wygląda też na to, że sami zainteresowani w końcu stwierdzili, że miarka się przebrała i zabrali głos w sprawie tych pogłosek. Dagmara Kaźmierska w rozmowie z Plejadą stwierdziła, że te wszystkie doniesienia to "bzdury", a Hakiel i celebrytka szybko wyjaśnili sobie sprawę i od tamtej pory nawet o tym nie rozmawiali:

On w ogóle powiedział, że to są bzdury. Nawet nie rozmawialiśmy o tym, tylko gdzieś pomiędzy były jakieś kolejne wywiady i o tym wspominali.

Następnie "królowa życia" z typową dla siebie szczerością wyjaśniła, że w gruncie rzeczy nie byłaby zdziwiona, gdyby Hakiel jej początkowo nie polubił. Kaźmierska zreflektowała się i wyjaśniła, dlaczego tak sądzi:

Natomiast zdaję sobie sprawę, że to byłoby naturalne z jego strony, no bo dostał słabą partnerkę, zważywszy na mój stan zdrowia i te nogi. Nie jestem jego wymarzoną partnerką, sorry, Marcin. Za dużo nie poszalejesz.

ZOBACZ TAKŻE: Marcin Hakiel odmieniony przez Dagmarę Kaźmierską? Ewidentnie odpuścił Cichopek

Marcin Hakiel wyjaśnił w rozmowie z" Party", że dla niego największym przeżyciem w nowym sezonie "Tańca z gwiazdami" jest fakt, iż oglądają go teraz jego dzieciaki. Tancerz wyjawił, że jego syn bardzo się stresował występami taty, natomiast znacznie łagodniej przechodziła przez te przeżycia jego córka, która "lubi ten świat":

Syn był tylko na pierwszym, córka na pierwszym i drugim, dzisiaj oglądały przed telewizorem. Dla nich to też jest wielkie przeżycie, moje dzieci nie widziały swojego taty tańczącego, bo ja przez ostatnie naście lat nie brałem tak czynnego udziału. Syn się bardzo stresował, bardzo trzymał kciuki, córa też, ale córa bardziej lubi takie klimaty. Jej się tu podoba, ona w przerwach przychodzi, bierze sobie autografy, zdjęcia... lubi ten świat".

Następnie dodał, że Kaźmierska stała się ulubienicą jego dzieciaków - a zwłaszcza córki:

Dla niej to jest wesoła pani. Dagmara kupuje wszystkich tym, że jest prawdziwa.

Cóż, wygląda na to, że Hakiel i Kaźmierska rozwiali wszelkie wątpliwości!