Elżbieta Romanowska już marudzi na ogrom pracy. "Nasz nowy dom" ją przerasta?

Elżbieta Romanowska stara się spełnić w roli nowej prowadzącej "Naszego nowego domu". Wygląda jednak na to, że fucha otrzymana po Katarzynie Dowbor zaczyna sprawiać jej coraz więcej trudności. Skarży się na dwa razy większą ilość pracy i to, że nie może o siebie należycie zadbać.

Od pewnego czasu popularny program Naszy nowy dom w Polsacie prowadzi Elżbieta Romanowska. Zastąpiła ona na tym stanowisku Katarzynę Dowbor, która w atmosferze skandalu została zwolniona ze stacji i obecnie ponownie odnajduje się w TVP. Obecność jej młodszej koleżanki na stanowisku prowadzącej spotkała się z mieszanymi, ta jednak stara się wciąż pokazać z jak najlepszej strony. Czyżby jednak miała wątpliwości?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wygląda na to, że narastająca ilość obowiązków utrudnia Romanowskiej normalne funkcjonowanie. Na swoim Instagramie wyżaliła się obserwującym - zaczyna być coraz bardziej przytłoczona pracą. Wyraziła jednak nadzieję na to, że uda jej stawić czoła wyzwaniom.

W Nowym Roku czeka mnie dwa razy więcej pracy. Do tej pory jechałam pendolino teraz będę pędzić TGV. Wypełnienie danej sobie samej obietnicy o zadbanie bardziej o siebie oraz dopilnowanie by w moim zaganianym życiu nadal było miejsce na balans (prace przeplatana relaksem) stało się dwa razy trudniejsze. Ale co najważniejsze nie niemożliwe - napisała.

Aby zachować konieczny balans, nowa gwiazda Polsatu ma swoje metody. Powołuje się na zbawienny wpływ zdrowej diety, regularnych ćwiczeń i suplementacji.

Potrzebuje jednak pomocy i wsparcia. Dlatego, aby być w formie stosuję suplementy (witaminy C, Grupa B, palony ryż, tymianek, czosnek, tran), staram się znaleźć czas na drobne ćwiczenia, chociaż 30 minut co drugi dzień (od czegoś trzeba zacząć) i co najważniejsze staram się zdrowo i systematycznie odżywiać (mamina pomidorowa minimum raz w miesiącu obowiązkowo) - wyjaśniła.

Czekacie na nowy sezon programu?