Katarzyna Nosowska przekazała smutne wieści. "Jestem chora, jak nie byłam OD DAWNA"
Katarzyna Nosowska podzieliła się z fanami niepokojącymi wieściami. Opadła z sił wokalistka zamieściła zdjęcie prosto z łóżka, pod którym wyjawiła, co dokładnie jej dolega. Internauci pospieszyli z życzeniami szybkiego powrotu do zdrowia.
Katarzyna Nosowska przekazała smutne wieści 
Katarzyna Nosowska od początku lat 90. cieszy się olbrzymią popularnością i sympatią publiczności. Na muzyce zespołu Hey, do którego przynależy, kształtują się kolejne pokolenia słuchaczy. Oprócz wokalnych zdolności i nieprzeciętnego talentu do pisania emocjonalnych tekstów, artystka ujmuje swoją naturalnością i wrodzoną skromnością.
Z biegiem czasu 52-latka udowodniła też niebanalne poczucie humoru, którym obdarowuje ponad półmilionowe grono odbiorców na Instagramie. To właśnie za pośrednictwem mediów społecznościowych podzieliła się smutną informacją, która wyraźnie poruszyła internautów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Agata Kulesza o przyjaźni z Katarzyną Nosowską: "Cieszę się, że od 50 lat jest w moim życiu. Bardzo mnie inspiruje"
Katarzyna Nosowska walczy z chorobą. Fani dzielnie ją wspierają
Równolegle z występami w rockowej formacji Nosowska prowadzi karierę solową. Wiosną br. ukazała się jej 8. studyjna płyta. "Degrengolada" promowana była licznymi wywiadami oraz naturalnie ogólnopolską trasą koncertową.
Piosenkarka zdążyła odwiedzić z członkami swojego bandu największe miasta w Polsce. Ostatnim przystankiem tegorocznej części tournee miała być siedziba Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach. Nosowska powiadomiła właśnie o odwołaniu planowanego na 21 grudnia występu.
Jest mi tak niewyobrażalnie przykro. Dawałam radę przez cały ten wymagający rok, ale wysypałam się na ostatniej prostej. Nie dojedziemy w czwartek do Katowic, do NOSPR - na umówione spotkanie z Wami, bo jestem chora, jak nie byłam od dawna. Przepraszam Was bardzo, najbardziej. Dałabym wiele za czarodziejską moc, która na pstryknięcie wyciągnęłaby mnie z pościeli. Trzymajcie się mocno - napisała w smutnym poście na Instagramie, któremu towarzyszyło zdjęcie wykonane prosto z łóżka.
Nosowska dodała, że zakupione bilety zachowują ważność. Zamierza wrócić do swoich fanów na Śląsku na początku zbliżającego się nowego roku.
Nikt z grona komentujących nie odniósł się bezpośrednio do fragmentu wypowiedzi artystki o przełożonym występie. Wszyscy zgodnie życzyli jej jak najszybszego odzyskania sił.
Jak kochają, to poczekają - a kochają! Zdrowia i sił; Dbaj o siebie, jesteś dobrem narodowym; Kasiu, dużo zdrówka! I tak świetną robotę odwaliłaś w tym roku! Treści i przemyślenia, którymi się dzielisz sprawiają, że świat staje się lepszy; Wyobrażam sobie, że moje ręce się tak wydłużają i z Katowic trafiają do tego Twojego lasu i jest przytulas. Zdrówko! - napisali w bardzo przyjaznym tonie fani wokalistki.
Liczne słowa wsparcia być może nie wpłyną na stan zdrowia Nosowskiej, lecz z pewnością podziałają na wyraźną poprawę jej samopoczucia.
