Laura Samojłowicz wparadowała w staniku. Jurorzy byli w szoku. Przeszła?

Laura Samojłowicz zniknęła jakiś czas temu z polskiego show-biznesu. Wyjechała za granicę i mieszkała, między innymi, w Tajlandii. Niedawno wróciła do Polski i chciałaby znów o sobie przypomnieć. Jaki sposób wybrała?

Laura Samojłowicz kilka miesięcy temu wsparła Antka Królikowskiego, który nie tylko opuścił żonę pod koniec ciąży, ale także został zatrzymany przez policję podczas prowadzenia auta po zażyciu leczniczej (jak twierdził) marihuany.

W wywiadzie, którego nam udzieliła, Laura Samojłowicz określiła Antka jako niezwykle serdecznego człowieka, który zrobił na niej dobre wrażenie od pierwszego spotkania. Aktorka i wokalistka jest również za tym, by dawać ludziom drugą szansę, stwierdziła więc, że aktor także na taką bez wątpienia zasługuje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Laura Samojłowicz na castingu do Top Model

Aktorka zszokowała jurorów, gdy pojawiła się na wybiegu podczas castingu do programu Top Model. Najpierw zaskoczyła Michała Piróga, który nie spodziewał się widoku dawnej znajomej.

Teatry nie grają w wakacje, więc pomyślałam sobie, że może bym coś zrobiła, żeby się zadziało więcej - powiedziała mu szczerze.

Następnie, w czarnym staniku i krótkich leginsach, Laura pomaszerowała prosto przed jury. Kiedy Katarzyna Sokołowska spytała ją, w jakim celu się tu wybrała, Laura Samojłowicz stwierdziła:

Wydaje mi się, że mam dobrą nogę. Kolega mi powiedział, że mam dobry profil. Ten wybrał, ale jeszcze walczę o ten. Chciałabym bawić się modą, być z ludźmi. Fajny vibe (atmosfera — przyp. red.), piękno, dobro.

Marcin Tyszka spytał aktorkę, czy nie będzie jej trudno "wrócić do początku z dzieciakami, które mają teraz 18 lat". Laura odrzekła krótkim: "Nie".

Niestety, ten fragment nie zostanie włączony do odcinka programu.