Najpierw Kaźmierska, a teraz kolejny były więzień. Burza przed wizytą Szpilki u Wojewódzkiego

Kuba Wojewódzki, mimo kilkudziesięciu sezonów programu, dalej zaskakuje swoich fanów. Ostatnio na kanapie zasiadł między innymi Artur Szpilka, który swego czasu siedział w więzieniu. To kolejny po Dagmarze Kaźmierskiej były więzień w popularnym show.

Kuba Wojewódzki to niekwestionowany król TVN-u. Dziennikarz prowadzi już 35. sezon swojego programu, a ten cały czas cieszy się świetną oglądalnością. Na jego słynnych kanapach pojawiały się wielkie gwiazdy, jak Mike Tyson, ale też wielu wybitnych polskich aktorów, sportowców, a nawet politycy. W ostatnim odcinku natomiast pojawił się Artur Szpilka, który swego czasu siedział w więzieniu. To nie pierwsza osoba, która z taką przeszłością trafiła do programu Wojewódzkiego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W najbliższym odcinku show Kuby Wojewódzkiego gośćmi będą Katarzyna Bonda oraz Artur Szpilka. Bez wątpienia zestawienie pisarki piszącej o tematyce kryminalnej i pięściarza z historią w więzieniu nie były przypadkowe. Dziennikarz chętnie dopytywał Szpilkę o pobyt za kratkami i jego podejście do tego dziś.

Internauci pod postem zapraszającym na nowy odcinek wytknęli Wojewódzkiemu, że to nie pierwszy raz, kiedy promuje osoby z przeszłością kryminalną. Chodzi oczywiście o głośną ostatnio sprawę Dagmary Kaźmierskiej. Według wielu fanów programu powinien on lepiej dobierać gości.

"Jeszcze wczoraj była nagonka na Królową życia. Masakra...", "Coraz lepszych tych gości zapraszasz Kuba...", "Serio, Szpilka?" - pisali niezadowoleni internauci.

Zobacz też: Cios przyszedł znienacka. Kuba Wojewódzki wbił szpilę Filipowi Chajzerowi

Zbliżający się wtorkowy odcinek z pewnością będzie interesujący. Wojewódzki w ostatnim czasie jest w naprawdę niezłej formie, prowadząc ciekawe rozmowy z gośćmi. Podczas wizyty Artura Szpilki panowie porozmawiali o tym, jak wygląda życie w więzieniu. Pięściarz zdradził nawet, że podczas odsiadki przeczytał "Potop", który stał się jego ulubioną książką. Ponadto dziennikarz zapytał Szpilki, czy on by grypsował, czy był frajerem, a odpowiedź jego rozmówcy mogła być tylko jedna.

Wiesz co Kuba, nie wiem naprawdę. Myślę, że siedziałbyś "na ochronkach". Miałbyś swoją celę, sam dla siebie. (...) Intelektualiści też są potrzebni w więzieniu i siedzą "na ochronkach" - dodał żartobliwie Szpilka.

Kochasz programy rozrywkowe i polskie seriale? To tak jak my! Jeśli chcesz wiedzieć więcej, dołącz do naszej grupy na Facebooku!