Paulina Krupińska skomentowała zwolnienia w "Pytaniu na śniadanie". Nie zgadza się ze zmianami w TVP?

Zmiany w Telewizji Polskiej nie ominęły "Pytania na śniadanie". Ze śniadaniowym show pożegnały się gwiazdy, które towarzyszyły widzom za czasów rządów PiS. Teraz widzów wita zupełnie nowa ekipa prowadzących, co nie wszystkim się spodobało. W rozmowie z Plejadą swoje zdanie na temat zmian w TVP wyraziła znana z "Dzień Dobry TVN" Paulina Krupińska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Paulina Krupińska odniosła się do wyborów parlamentarnych i koalicji, która zapowiadała usunięcie podziałów wśród Polaków. Gwiazda "Dzień Dobry TVN" zasugerowała, że zmiany w TVP nie do końca są na to dowodem.

Wiem, że wiele osób już się wypowiedziało na ten temat, że to był bardzo duży szok. Dlatego że nowy rząd i głosy, które zostały oddane na nowe rozdanie, na tę koalicję, która została stworzona, miały sprawić to, że wreszcie w Polsce będzie normalnie. Że nie będzie podziałów "my", "wy", "oni". A jednak jakaś część tych osób, cała ekipa " Pytania na śniadanie" i innych programów telewizyjnych, która według kogoś uznania kojarzyła się z daną partią, została zwolniona — stwierdziła prezenterka.

Zdaniem Krupińskiej programy śniadaniowe nie powinny być kojarzone z polityką.

Paulina Krupińska nie jest zwolenniczką umieszczania tematów politycznych w programach śniadaniowych i mieszania tego typu formatów z tym, co dzieje się np. w Sejmie.

To jest program, który towarzyszy ludziom podczas zaczynania poranków, kiedy szykują się do pracy, do szkoły, kiedy mamy karmią dzieciaczki. Czasem również oglądają nas panowie, ale w większości są to kobiety i mało tam jest polityki tak naprawdę. My mamy akurat od jakiegoś ponad pół roku taki stały element programu jak "newsy" i tam jest trochę polityki, ale to nie jest mój ukochany element programu. Ja starałam się na tematy polityczne nie wypowiadać, bo zawsze polityka dzieli, a ja jestem od tego, żeby łączyć — oceniła.

Zgadzacie się z Pauliną?

ZOBACZ TAKŻE: Małgorzata Tomaszewska po rozwodzie wyszła za sąsiada. Drugi mąż byłej gwiazdy TVP nie był Polakiem