"Rolnicy. Podlasie". Ogromna zmiana Justyny. Internauci pieją z zachwytu
"Rolnicy. Podlasie". Justyna Maciorowska z Ciemnoszyj, uczestniczka programu, ponownie zaprezentowała nowe zdjęcia. Internauci są zachwyceni metamorfozą Podlasianki.
Rolnicy. Podlasie to unikatowy format Fokus TV, w którym śledzić możemy perypetie rolników na wchodzie Polski. Każdy z uczestników tego reality show wnosi do programu coś zupełnie nowego - to sprawia, że z niektórymi z nich widzowie potrafią szybko się zżyć. Tak było m.in. z Justyną Maciorowską, która dołączyła do ekipy po jakimś czasie.
"Rolnicy. Podlasie". Justyna chwali się metamorfozą
Publiczność programu szybko polubiła Justynę za jej charakter. Rolniczka podchodziła do swojej pracy z dużym szacunkiem, nierzadko też przejawiała świetne poczucie humoru. Jak sama jednak podkreśla, jeszcze pół roku temu miała kompleksy.
Tak pisała pod postem, w którym niedawno pokazała swoją metamorfozę:
Poniżej dodałam dwa zdjęcia zrobione w odstępie sześciu miesięcy. Czy mój charakter, charyzma, upór w dążeniu do celu przez ten czas się zmieniły? Nie. Czy postrzeganie mojej osoby w mediach uległo zmianie? Oczywiście, że tak. Zapytacie dlaczego? Ponieważ skoro byłam gruba, to zapewne: leniwa, złośliwa, grubiańska. Nikt nie brał nawet pod uwagę, że mogę mieć inne problemy zdrowotne i nadwaga była ich objawem...
Teraz, gdy udało jej się zmienić przyzwyczajenia, cieszy się zupełnie innym życiem. Od czasu do czasu podzieli się nim z obserwującymi ją osobami.
Justyna Maciorowska w dwóch wersjach
Na opublikowanym niedawno zdjęciach zobaczyć ją możemy w dwóch zupełnie różnych wersjach. Na pierwszej fotce Justyna ma założoną chustę, a na jej twarzy widać determinację do pracy. Na drugim natomiast widzimy rolniczkę w pełnym makijażu.
Maciorowska zapytała, które zdjęcie wolą jej obserwujący. Internauci nie kryją zachwytu i podkreślają, że uczestniczka Rolnik. Podlasie świetnie prezentuje się w obu wydaniach.
"Tą i tą, obie są piękne i życiowe", "W obydwu jest pani równie piękna", "Każda jest śliczna" - czytamy.
Jak wam się podoba metamorfoza Justyny?
