"Sanatorium miłości" już nakręcone! Nowy sezon tuż‑tuż. Co nas czeka? Osoba z produkcji ujawniła co nieco

"Sanatorium miłości" jest uwielbiane przez widzów. Czekają oni na kolejny sezon. Okazuje się, że może on trafić do ramówki już niedługo, ponieważ zdjęcia zostały już zakończone.

"Sanatorium miłości" sprawia, że miłość na emeryturze przestaje być tematem tabu. Seniorzy mogą poszukać miłości, a widzowie chętnie towarzyszą im w tej drodze. Mogliśmy być świadkami kilku ceremonii ślubnych par, które poznały się właśnie w tym programie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tego lata prawdziwym wydarzeniem był ślub uczestników programu "Sanatorium miłości" - Iwony i Gerarda. Wzięła w nim udział także prowadząca ten format, Marta Manowska. Kobieta świetnie się bawiła podczas ceremonii na zamku, a nawet zrobiła sobie z młodą parą kilka zdjęć.

Iwona wyglądała jak księżniczka w modnej, zwiewnej sukni. Choć wiele osób krytykowało ją za taki wybór w jej wieku, trzeba przyznać, że wyglądała przepięknie. Para wyglądała na bardzo szczęśliwą.

Marta Manowska udostępniła post jednej z osób z produkcji, która wrzuciła do Sieci filmik, podsumowujący nagranie nowego sezonu.

Nowością będzie miejsce, w którym rozgrywać się będą miłosne perypetie seniorów. Tym razem będzie to Krynica-Zdrój.

Była u nas ekipa telewizyjna, obejrzała wszystkie atrakcje i na tyle im się spodobało, że umowa została zawarta. Krynica mocno stoi turystycznie i sanatoryjnie, wizerunkowo i estetycznie także to wszystko było brane pod uwagę" - zdradził burmistrz miasta, Piotr Ryba, w rozmowie z "Gazetą Krakowską".

Jedna z osób z produkcji zdradziła, że wszystkie odcinki zostały już nakręcone, a sam materiał trafi teraz do post produkcji. Czego możemy się spodziewać?

SANATORIUM MIŁOŚCI - nagrane! Pozostawiam wspomnienia.... Ten miesiąc był wielkim prezentem... Dziękuje Marta Manowska za wszystkie emocje!

Na pewno możemy się zatem spodziewać wielkich wzruszeń. Choć data rozpoczęcia emisji nie została jeszcze potwierdzona, zapewne nowy sezon ruszy, jak w przypadku poprzednich, w styczniu. To oznacza, że jeszcze tylko kilka tygodni czekania i będziemy mogli zasiąść przed telewizorami.

Będziecie śledzić nowy sezon?