Wesele Wersow i Friza w czołówce najgorszych polskich filmów? Oceny mówią same za siebie
Friz i Wersow zorganizowali luksusowe wesele w tajemnicy, które nakręcili i stworzyli z niego pełnometrażowy film. Produkcja trafiła już do kin, jednak szybko okazało się, że nie zdobyła ona uznania widzów. Średnia ocen na popularnym serwisie filmowym jest zaskakująco niska. Jest niżej niż... "Smoleńsk".
Friz i Wersow od lat tworzą jedną z najpopularniejszych par w świecie influencerów. Są razem od 2018 roku, natomiast pięć la później na świat przyszła ich córka. Naturalną koleją ich życia był zatem ślub, o którym fani mówili od długich miesięcy. Ten rzeczywiście doszedł do skutku i to z dala od blasków fleszy. Szczegóły ujawniono dopiero w kinowej produkcji, która po ogłoszeniu była szumnie reklamowana. Z pewnością więc popularna para nie spodziewała się tak kiepskiego odbioru.
Wesele Wersow i Friza pełne niespodzianek. Sejf dla gości to dopiero początek
Film ze ślubu Wersow i Friza mocno krytykowany. Wystarczy spojrzeć na oceny
Mimo że film dokumentujący wesele Friza i Wersow był szeroko zapowiadany, nie spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem. Na popularnym serwisie filmowym średnia ocen wynosi zaledwie 2,0 na 10 punktów z ponad 3500 opinii. Do tego jeszcze niżej został on oceniony przez krytyków. Dla nich produkcja zasługiwała wyłącznie na... 1 punkt. Tym samym "Friz & Wersow. Miłość w czasach online" wskoczył do TOP 3 najgorszych polskich produkcji na stronie Filmweb.pl. Niżej ocenione są tylko "Yyyreek!!! Kosmiczna nominacja" z oceną 1.4... Z tego też względu wyżej podskoczyły takie dzieła polskiej kinematografii, jak "Gulczas, a jak myślisz?" z notą 2.1. oraz "Smoleńsk" z 2.3.
Widzowie filmu Wersow i Friza zabrali głos. Próżno szukać pochlebnych opinii
Mimo że Friz i Wersow mogą pochwalić się ogromną popularnością i mnóstwem fanów, to ich film nie przypadł do gustów oglądających. Komentarze widzów nie pozostawiają złudzeń co do odbioru produkcji. Wiele osób wyraziło swoje rozczarowanie, nazywając ją nieporozumieniem i skokiem na kasę.
"Ten film robi jedną rzecz dobrze: pokazuje, do czego prowadzi chorobliwie wybujałe ego i przekonanie o własnej wyższości.", "Żałuję, że koleżanka mnie na to zaciągnęła, zmarnowany czas i pieniądze, a jeszcze swoją obecnością wsparłam głównych bohaterów", "Po prostu nieporozumienie. Takie coś nigdy nie powinno trafić do kin, co najwyżej na YouTube", "Jak można zarabiać na filmie, który powinien zostać dla nich? Pokazuje to, że dla kasy robi się wszystko.", "Potrzebuję oceny "0", proszę", "Nieporozumienie to idealne słowo, aby opisać to, co przeżyłam na sali kinowej. Film jest tak słaby, że nie nadawałby się nawet na ich kanał na YouTube." - czytamy w komentarzach.