Bibi z "Hotelu Paradise" schudła prawie 20 kg. Trudno uwierzyć, że to wciąż ona

W trzeciej odsłonie "Hotelu Paradise" jedną z uczestniczek była Bibi. Razem z Simonem, z którym szybko złapała wspólny język. Ich uczucie ewoluowało, dzięki czemu dotarli razem do finału. Choć nie wygrali, szczerze pragnęli kontynuować swoją relację także po programie.

Po zakończeniu trzeciej edycji programu para nieoczekiwanie poinformowała, że podjęła decyzję o rozstaniu. Za wszelką cenę starali się, aby przebiegało ono bez medialnych skandali i wzajemnego obarczania się winą. 

Nie piszmy tu o winie, czy też nie twórzmy teorii. Ja czuję się przegrany. Przyjechałem do Polski dla miłości, z miłością w sercu. Niestety, życie i rzeczywistość zweryfikowały wszystko - przekazał wówczas Simon.

Od zakończenia trzeciej edycji minęło już trochę czasu, ale mimo to fani pragną być na bieżąco z tym, co u niej. Jak się okazuje, sporo się zmieniło. Bibi przeszła metamorfozę i pochwaliła się nią na Instagramie. Łącznie udało jej się schudnąć 18 kilogramów. Wszystko dzięki treningom i uważnemu jedzeniu, co jednak nie oznacza, że obsesyjnie liczy kalorie. 

W końcu mam wolną głowę od obsesyjnego liczenia ich. Piękna sprawa - odpowiedziała w zorganizowanej przez siebie serii Q&A.

Efekty są spektakularne.