Co dzieje się z wdową po Krzysztofie z "Rolnik szuka żony"? Znajoma przekazała ważne informacje

Krzysztof Pachucki był jednym z uczestników ósmej edycji programu "Rolnik szuka żony". Mężczyzna poznał tam Bogusię. Para szybko się pobrała. Niestety, ich szczęście nie trwało długo. 56-latek odebrał sobie życie w czerwcu 2022 roku.

Mężczyzna długo zmagał się z depresją. W walce z chorobą pomagała mu ukochana małżonka. Po tragedii rodzina Pachuckiego otoczyła ją opieką.

Uważana jest za "złotą" kobietę, która wiele wytrzymała i była największą radością Krzysztofa i lekarstwem na jego smutki – powiedział informator "Super Expressu".

Bogusia mogła też liczyć na wsparcie ze strony ekipy "Rolnika...".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Portal ShowNews przekazał nowe informacje na temat tego, co dzieje się z wdową po Pachuckim. Kobieta od czasu śmierci męża ma zapewnioną pomoc psychologiczną. Powoli staje na nogi, na co najlepszym dowodem jest jej ostatnia aktywność.

Wdowa pojawiła się na ślubie innych uczestników "Rolnika..." – Joanny i Kamila. Wraz z nią na ceremonii była obecna jej córka.

Minął rok żałoby i ta kobieta może, a nawet powinna wychodzić do ludzi. Jest bardzo delikatna, uczuciowa i nie lubi nadmiernego zainteresowania swoją osobą. Asia i Kamil oraz ich goście wspaniale zadbali o prywatność Bogusi i nie pokazywali jej na filmach i zdjęciach wrzucanych do sieci – powiedziała rozmówczyni ShowNews, znajoma Bogusi.

Bogusia, zanim związała się z Pachuckim, miała na koncie nieudane małżeństwo i rozwód. Do uczestnictwa w "Rolniku..." namówiły ją córka i siostra.