Filip Chajzer wyjawia, ilu zostało mu przyjaciół po rezygnacji z pracy. Jego wyznanie łamie serce
Filip Chajzer zrezygnował z TVN-u. Opowiedział o tym, ile osób z dawnego miejsca pracy nadal się z nim przyjaźni. Jego słowa szokują, a wyjaśnienie innej dziennikarki wprawia w osłupienie.
15.09.2023 19:03
Filip Chajzer ze stacją TVN związał się w 2009 roku. Od 2011 pojawiał się w śniadaniowym programie "Dzień Dobry TVN", ale prowadził także inne formaty, na przykład "Mali giganci". Niedawno rozwiązał umowę o pracę z nadawcą.
Filip Chajzer znika z TVN
W czerwcu 2023, przed falą zwolnień w TVN, Filip zniknął z anteny. Przekazał wtedy swoim widzom, że zadecydowały o tym kwestie zdrowotne.
Choć dziennikarz nie przekazał informacji o tym, jaką chorobę leczy, to słowa jego ojca wskazywały, że celebryta mierzy się z depresją. Wielu fanów przekazywało słowa otuchy Filipowi Chajzerowi i życzyło mu jak najszybszego powrotu do zdrowia.
Choć fani sądzili, że po wakacjach zobaczą swojego ulubionego dziennikarza w roli prowadzącego śniadaniowy program, musieli się srogo rozczarować. Filip Chajzer poinformował, że został wezwany na dywanik i rozwiązał umowę o pracę ze stacją TVN.
W życiu trzeba być szczerym. Ściema zawsze ma krótkie nogi. Dlatego należy się Wam pełna informacja. Dziś zostałem wezwany "na dywanik" w TVN. Powodem jest moja "działalność uliczna". Moja sonda z Panią opiekującą się mężem chorym na stwardnienie rozsiane, którą mieliście przyjemność oglądać na moich prywatnych socjal mediach oraz planowana jedna w tygodniu audycja w Radiu ZET zostały uznane za działalność konkurencyjną i złamanie zapisów umowy. Wolność kocham i rozumiem, wolności oddać nie umiem. Żeby uniknąć niepotrzebnych nikomu nerwów rozwiązuje właśnie tę umowę sam i na tym kończę przygodę z moją kochaną stacją - napisał Filip Chajzer na Instagramie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Filip Chajzer o przyjaźni w show-biznesie
Dziennikarz w wywiadzie dla "Wprost" opowiedział o tym, kto z przyjaciół z byłej pracy nadal się z nim koleguje. Nie możemy uwierzyć w odpowiedź, której Filip udzielił.
Odpowiem ci jednym słowem - nikt. To jest kwestia zero-jedynkowa. Wiem, kto jest moim przyjacielem, a kto nie (...). Okazało się, że miejsce, o którym marzyłem, jest miejscem, o którym marzy bardzo wiele innych osób i ci ludzie źle ci życzą, bo kiedy pracujesz na tak eksponowanym stanowisku, każde potknięcie staje się okazją do wylania wiadra pomyj - zdradził Filip Chajzer w rozmowie z Katarzyną Burzyńską-Sychowicz.
Niestety, wygląda na to, że rzeczywiście jest właśnie tak. Nawet Małgorzata Ohme, która wydawała się dość mocno zaprzyjaźniona z Filipem, już nie obserwuje go na Instagramie (z wzajemnością), choć jeszcze niedawno para wysyłała sobie miłe komentarze i serduszka.
Słowa Małgorzaty szokują. Zapytana o to, czemu nie obserwuje już byłego kolegi z pracy, odpowiedziała krótko.
Ja nawet nie wiem, kogo obserwuję na swoim Instagramie, bo zajmuje się tym mój zespół. A Filipa darzę dużym szacunkiem i życzę mu wszystkiego, co najlepsze - wyznała Małgorzata Ohme portalowi Shownews.pl.
Co sądzicie o tej sytuacji?