Joanna Jabłczyńska nie liczy na emeryturę od państwa. Aktorka zdradziła, co planuje. "Będzie prościej"
Joanna Jabłczyńska zdaje sobie sprawę, że emerytury w Polsce nie należą do najwyższych. Aktorka ma jednak pomysł, jak radzić sobie w jesieni życia. Podzieliła się z nami swoim pomysłem.
20.05.2024 07:00
Joanna Jabłczyńska zyskała rozgłos jako aktorka między innymi rolą Marty Konarskiej w "Na Wspólnej". W 2019 roku założyła także własną kancelarię prawną w Warszawie. Choć ma dopiero 38 lat, już teraz planuje swoją emeryturę, o czym opowiedziała nam w rozmowie z Karoliną Motylewską.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Joanna Jabłczyńska nie liczy na emeryturę od państwa
Wielu artystów informowało w mediach, że ich emerytury są śmiesznie niskie i nadal muszą pracować, by móc się utrzymać. Joanna Jabłczyńska już teraz dba o to, żeby nie musieć po zakończeniu kariery zdawać się wyłącznie na państwowe świadczenie.
Myślę o emeryturze bardziej w tym kontekście, że jestem osobą oszczędną, lubię na siebie liczyć. Nie liczę za bardzo na emeryturę od państwa pomimo tego, że płacę składki jak wszyscy - wyznała.
Aktorka wie, co zrobić, żeby na starość żyć nie tylko oszczędniej, ale i spokojniej.
Joanna Jabłczyńska ma plan na emeryturę. Ucieknie z Warszawy?
Joanna Jabłczyńska docenia życie na wsi, także w kontekście oszczędności. Zasugerowała, że po zakończeniu kariery będzie mieszkać z dala od zgiełku wielkiego miasta.
Życie na wsi jest dużo tańsze i prostsze jeśli się o to zadba zawczasu, jeśli masz już swój ogród, jesteś bardziej samowystarczalna to i na emeryturze będzie prościej, a już też nie trzeba szukać swojego miejsca na ziemi, tylko się je ma - oceniła.
Z pewnością wielu fanów Joanny zgodzi się z jej przemyśleniami.