Joanna Racewicz pracowała w TVP, teraz ocenia "czystki" w stacji. Ma jasno sprecyzowane poglądy

Joanna Racewicz od blisko 25 lat związana jest z dziennikarstwem. Przeszła przez niemal wszystkie największe stacje telewizyjne i radiowe w kraju. Pracowała dla Telewizji Polskiej, TVN-u i Polsatu. Od niedawna współpracuje także z radiową Jedynką. Na koncie ma także pięć książek, a ostatnią wydała w ubiegłym roku. W rozmowie z Jastrząb Post zabrała głos na temat zmian w TVP.

Emocje dotyczące nowych porządków w telewizji publicznej jeszcze nie ustały. Ostro na temat Telewizji Polskiej za poprzedniej władzy wypowiedziała się Joanna Racewicz, która niedawno gościła na pokazie Deni Cler. Co sądzi o niedawnych wydarzeniach, które wstrząsnęły telewizją?

- Bardzo się cieszę, że Telewizja Polska mocnym cięciem odchodzi od tego, co stare i tego, co było propagandą, a nie dziennikarstwem. Od tego, co było tak dalekie od dziennikarstwa, że nawet trudno to określić. Kibicuje wszystkim zmianom, trzymam kciuki. Niechaj ten okręt wypływa na szerokie wody, tak jak kiedyś - szczerze wyznała Racewicz.

Zobacz też: Katarzyna Dowbor podupada na zdrowiu przez "PnŚ"? Wielka nieobecna na salonach

Ostatnio stacja potwierdziła także powrót Beaty Tadli, która przez kilka lat prowadziła główne wydanie "Wiadomości", a także była prezenterką w programie "Kawa czy herbata". Teraz wraca do telewizji śniadaniowej jako prowadzącą "Pytanie na Śniadanie". Co na temat tego powrotu sądzi Racewicz?

- Beatka jest świetną dziennikarką. Jest bardzo profesjonalna, zawsze świetnie przygotowana, ale też ma niezwykłą empatię i ciepło. Ma wszystko to, co w tym formacie jest bardzo potrzebne i niezbędne. Życzę jej tylko jednego - żeby była sobą, a na pewno wszystko będzie fantastycznie - powiedziała o koleżance po fachu Joanna Racewicz.