Wpadka pogodynki Polsatu na wizji. Musiała PRZERWAĆ wejście na żywo (WIDEO)
Klaudia Kroczek z Polsatu zaliczyła wpadkę podczas prezentowania prognozy pogody. W pewnym momencie zaczęła się krztusić i nie mogła tego opanować, przez co była zmuszona przerwać wejście antenowe. – Kiedy wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że potrzebny ci urlop – zażartowała po fakcie na Instagramie.
Klaudia Kroczek ostatnio przekonała się o tym, że programy na żywo rządzą się swoimi prawami i nie wszystko można przewidzieć. Pogodynka Polsatu znana m.in. z programu "halo tu polsat", musiała przerwać jedno z wejść antenowych, bo nie była w stanie dokończyć przedstawiania prognozy pogody. Wszystkiemu przyglądali się widzowie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Nina Terentiew żałuje jednej decyzji telewizyjnej. "Nie wierzyła w ten format"
Wpadka pogodynki Polsatu. Klaudia Kroczek przerwała wejście antenowe
Klaudia Kroczek w trakcie prezentowania prognozy pogody zaczęła tracić głos i się krztusić. Próbowała dokończyć wejście antenowe, ale nie była w stanie, dlatego przeprosiła widzów i przerwała występ przed kamerą. Usłyszeliśmy:
Przepraszam... Zawirowały mi te chmury deszczowe w głowie i aż się zakrztusiłam! (...) Pozwólcie państwo, że dokończę później, bo muszę złapać oddech.
Klaudia Kroczek wrzuciła na Instagrama niefortunny fragment prognozy pogody, którą przedstawiła widzom Polsatu. Do nagrania dodała opis:
Telewizja na żywo! Nie pozostaje mi nic innego, jak ruszać na lotnisko.
"Kiedy wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że potrzebny ci urlop" – napisała pogodynka na filmiku. I faktycznie, Klaudia Kroczek po zakończeniu feralnego dyżuru poleciała na wakacje do Hiszpanii, czym pochwaliła się na Instagramie.