Kolejne odejście z "19:30". Ledwo co debiutowała, już jej nie ma
15.01.2024 11:48
"19:30" pożegna kolejną osobę. Niedawno na odejście zdecydował się Tomasz Marzec. W jego ślady poszła dziennikarka, która niedawno zaliczyła debiut w programie informacyjnym TVP. Czyżby nie było tak kolorowo, jak zapowiadano?
Od jakiegoś czasu na antenie TVP oglądać można nowy program informacyjny, który zastąpił Wiadomości. Nowa propozycja, 19:30, w założeniu miała być zupełnym resetem znanej formuły. Sądząc po reakcjach widzów udało się to w jakimś stopniu zrealizować, jednak nie bez problemów. Okazuje się, że kolejna osoba odchodzi z ekipy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tancerze z "Tańca z Gwiazdami" o Janoszek: "Wykorzystała ludzi. To nie fair wobec nas i innych artystow..."
Tomasz Marzec zabawił krótko
23 grudnia ubiegłego roku widzowie 19:30 mogli oglądać debiutancki materiał Tomasza Marca. Do TVP trafił z TVN. Szybko okazało się jednak, że nowe miejsce pracy nie jest mu pisane długo. Od jakiegoś czasu dziennikarz w ogóle nie pojawia się na antenie.
Nie oznacza to, że zupełnie stracił pracę w Telewizji Polskiej. Możliwe, że już wkrótce zobaczymy go w nowej roli.
Kolejna osoba odchodzi z "19:30"
Niedługo po odejściu Marca inna osoba postanowiła pójść w jego ślady. Tym razem padło na jedną z reporterek TVP. Agnieszkę Zelek po raz pierwszy w 19:30 oglądać można było 27 grudnia. Dziennikarka, która jest świeżo po debiucie, w ekspresowym tempie postanowiła pójść inną drogą.
Tak, pożegnałam się w czwartek - przekazała "Wirtualnym Mediom".
Jako członkini zagranicznego zespołu telewizji publicznej była odpowiedzialna za przygotowywanie materiałów poświęconych sytuacji za granicą. Czy ona również będzie chciała realizować się na innym polu?