Koniec kultowego "Klanu"? Izabela Trojanowska odpowiada

Izabela Trojanowska od lat występuje zarówno na estradzie, jak i w serialach czy filmach. Jej hity "Wszystko czego dziś chcę" czy "Tyle samo prawd ile kłamstw" znają praktycznie wszyscy. Od 1997 roku, czyli od początku produkcji Telewizji Polskiej, wciela się w rolę Moniki Ross w "Klanie". Ponadto mogliśmy oglądać ją w epizodycznych rolach w "07 zgłoś się" czy "Karierze Nikodema Dyzmy".

Wydaje się, że "Klan" gości w polskich domach od zawsze. Pierwszy odcinek serialu wyemitowano w 1997 roku i od tego czasu, nieprzerwanie przez 27 lat widzowie mogą śledzić losy rodziny Lubiczów. Trwające zmiany w telewizji publicznej mocno zaniepokoiły fanów, którzy obawiają się zakończenia tego kultowego już serialu. Głos w tej sprawie zabrała niedawno Izabela Trojanowska. W rozmowie z "Plejadą" powiedziała, że w tym zawodzie nie ma sentymentów i jeżeli nie ma oglądalności, to nie ma serialu. "Klan" jednak póki co nie musi raczej obawiać się o brak zainteresowania.

Zobacz też: Gwiazdor "Ojca Mateusza" ma za sobą przeszczep nerki. Piotr Polk ma ważny apel do widzów

Fani "Klanu" z pewnością nie wyobrażają sobie serialu bez Moniki Ross, która od początku szokuje i budzi kontrowersje. Jest jedną z najbarwniejszych postaci produkcji i dlatego też jej wątek cały czas jest obecny w serialu. Czy Izabela Trojanowska ma w planach odejście z serialu? Niedawno wypowiedziała się na ten temat, stanowczo zaprzeczając takiej możliwości.

- Będę do ostatnich dni "Klanu", chyba że scenariusz będzie opiewał moje odejście. Bywam w życiu wierna. Zawodowo też - powiedziała w rozmowie z "Plejadą" artystka.

Kochasz programy rozrywkowe i polskie seriale? To tak jak my! Jeśli chcesz wiedzieć więcej, dołącz do naszej grupy na Facebooku!