Krzysztof Rutkowski pierwszy wiedział o Janoszek? Grzmi o "wrzucaniu gó*** na salony"

Krzysztof Rutkowski totalnie odpalił się w wywiadzie dla Jastrząb Post, gdy tylko usłyszał o Natalii Janoszek. W eter poszły wulgarne porównania.

Swego czasu Krzysztof Stanowski prześwietlił karierę Natalii Janoszek, dostrzegając, że wcale nie cieszy się ona statusem gwiazdy Bollywod. Janoszek zareagowała pozwem. Reporterka Jastrząb Post Karolina Motylewska na temat działalności celebrytki porozmawiała z detektywem Krzysztofem Rutkowskim.

Detektyw, który opływa w totalne luksusy, wystąpił w tej samej edycji "Tańca z gwiazdami" co właśnie Natalia. W rozmowie z nami wyjawił, że jeszcze przed śledztwem Stanowskiego wiedział o tym, kim tak naprawdę jest uczestniczka show.

Nie będę mówił, że Natalia Janoszek nie grała w żadnym filmie, ponieważ ja to wiedziałam, że to jest jedna wielka ściema. Jaka to jest gwiazda Bollywood, skoro moi koledzy, którzy mieszkają w Bombaju, mają informacje bezpośrednio z Indii, przekazywali mi, że oni takiej dziewczyny nie znają i jaka to gwiazda?

Dlaczego w takim razie milioner nie ujawnił informacji na jej temat?

Jeżeli ja bym wystąpił i powiedział, że Janoszek to jedna wielka ściema i totalnie wymyślona postać, postać, która sama sobie stworzyła wizerunek gwiazdy, to ty powiedziałabyś, czy ja czasami nie zazdroszczę Janoszek tego, że ona przeszła dalej w "Tańcu z gwiazdami". Ja jej nie zazdroszczę, ja jej życzyłem, żeby jak najlepiej jej się żyło i w tym tańcu brała udział, ale nie wypadało pewnych informacji przekazywać.

ZOBACZ TEŻ: Joanna Krupa ujawnia: "Miałam zero na koncie i długi". Dziś musi oszczędzać

Rutkowski uważa, że w show-biznesie jest znacznie więcej takich celebrytów.

Niezależny dziennikarz, który to zrobił, zrobił to absolutnie dobrze, że pokazał prawdziwe oblicze gwiazdy, celebrytki, która tak naprawdę, nie ma żadnej prawdziwej historii. I to jest bardzo smutne. Ilu takich celebrytów i takich osób jest wśród nas, które kreują się na wielkie gwiazdy i przedstawiają swoją przeszłość w niebywałej formie, kolorowej i oblanej sukcesami i złotem, a okazuje się, że są to osoby zupełnie znikąd.

Dalej było jeszcze mocniej. Nasz rozmówca wprost oskarżył środowisko Janoszek o oszustwa, po czym zastosował naprawdę mocne porównania.

To były oszustwa, które zostały przedstawione do producenta, który przyjmuje taką osobę, jako gwiazdę, osobę, która ma być super aktorką i gwiazdą Bollywood, a okazuje się, że wszystko, co było pokazane, było wykreowane przez nią. (...) Nie można doprowadzać do sytuacji, że tak jak jest wrzucona perła do gnojówki, tak jest wrzucone gó*** na salony. Coś tu nie gra.

ZOBACZ TEŻ: Kuba Badach się nie popisał. Zaliczył niesmaczną WPADKĘ na wizji