Paulina Krupińska wygłosiła OSTRĄ przemowę w "Dzień dobry TVN". "Nie zrobiłam tego dla siebie"
Paulina Krupińska po udziale w Balu Fundacji TVN naczytała się dużo krytyki o swojej figurze, czemu stanowczo się sprzeciwiła. We wtorkowym wydaniu "Dzień dobry TVN" wyjaśniła, dlaczego nie przemilczała hejterskich docinek. – Nikt nie chce czytać o swojej wadze i wyglądzie – powiedziała.
Paulina Krupińska pod koniec listopada uczestniczyła w Balu Fundacji TVN, po którym naczytała się nieprzyjemnych komentarzy o swoim wyglądzie. "Jedno zdjęcie kobiety wystarczy, żeby obcy ludzie poczuli się uprawnieni do oceniania jej ciała, rozmiaru, kształtu, wagi. (...) Te słowa czytają nie tylko osoby publiczne. Czytają je młode dziewczyny, kobiety po porodzie, kobiety w połowie życia, kobiety o różnych figurach, które zaczynają myśleć, że ich ciało też »jest niewystarczające«" – napisała na Instagramie. Wpis Krupińskiej szybko obiegł sieć i wywołał sporą dyskusję. Prezenterka kilka tygodni później znów wypowiedziała się o tym, dlaczego przeciwstawiła się hejtowi.
Paulina Krupińska o NIEPOKOJĄCYCH zachowaniach jej fanów. "Wzbudza to we mnie poczucie niebezpieczeństwa"
Paulina Krupińska tłumaczy, dlaczego walczy z hejtem
Paulina Krupińska współprowadziła wtorkowe wydanie "Dzień dobry TVN", a jednym z tematów poruszonych w sekcji show-biznesowej było krytykowanie gwiazd za ich wygląd. Prezenterka wówczas wyjaśniła Edycie Zając, dlaczego zabrała głos po hejcie, jaki na nią spadł po Balu Fundacji TVN. Powiedziała:
Nie zrobiłam tego dla siebie, tylko dla naszych córek, koleżanek i wszystkich kobiet, które nie mają wysokiego poczucia własnej wartości, wchodzą w ten świat albo są po trudnych przejściach. (...) Nikt nie chce czytać o swojej wadze i wyglądzie.