Izabella Krzan pożegnała się z widzami "Pytania na śniadanie". Zwróciła się do Tomasza Kammela

Widzowie "Pytania na śniadanie" mają powody do smutku. Izabella Krzan oficjalnie znika ze śniadaniówki TVP. W mediach społecznościowych pożegnała się z widzami i zwróciła do Tomasza Kammela.

"Pytanie na śniadanie" przechodzi prawdziwą rewolucję. Mówi się, że nowy szef Telewizji Polskiej ma zamiar pozbyć się wszystkich dotychczasowych gwiazd śniadaniowego formatu. Nietrudno w to uwierzyć, z programem pożegnali się już między innymi Anna Popek, Małgorzata Opczowska czy Ida Nowakowska. Teraz oficjalnie dołączyła do nich Izabella Krzan, która za pośrednictwem mediów społecznościowych pożegnała się z widzami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na profilu Izabelli Krzan pojawiło się zdjęcie z planu "Pytania na śniadanie", na którym widzimy prezenterkę w towarzystwie Tomasza Kammela. Niestety, fotografia była pretekstem do przekazania fanom smutnej wiadomości.

A to feler, westchnął seler! Dziękuję wam za wspaniałą trzyletnią przygodą w "Pytaniu na śniadanie". Ekipie produkcyjnej za każdy pieczołowicie przygotowany odcinek i cudowną atmosferę, wam widzowie za ogrom sympatii, serdeczności, a w ostatnich tygodniach tęsknoty — czytamy.

Izabella zwróciła się także do swojego ekranowego partnera oraz zapowiedziała, że to nie koniec jej telewizyjnej kariery.

Izabella Krzan w poście, w którym poinformowała o zakończeniu współpracy z "Pytaniem na śniadanie", nie zapomniała o Tomaszu Kammelu. Podziękowała koledze ze świetnie układającą się współpracę na planie.

ZOBACZ TAKŻE: Katarzyna Dowbor nową prowadzącą "Pytania na śniadanie"? Podano datę "wielkiego powrotu"

Tobie Mordzia Tomasz Kammel za wiele cennych rad, śmichów i chichów, a przede wszystkim za ogromne wsparcie na każdym etapie naszej współpracy — napisała.

Izabella nie ma wątpliwości, że to nie koniec jej medialnej kariery. Już teraz zapowiedziała, że prawdopodobnie niedługo zobaczy się z widzami w nowym formacie.

Czuje w kościach, ze niebawem spotkamy się TU lub TAM i mam nadzieje, ze wyruszycie w tę podróż ze mną! - podsumowała.

Widzowie z pewnością niecierpliwie czekają na to spotkanie.