TYLKO U NAS! Maja Hyży WYŚMIANA przez Wojewódzkiego. Teraz odpowiada: "Pomylił sztukę z szyderą"
Maja Hyży w rozmowie z naszą reporterka, Karoliną Motylewską, opowiedziała o swojej relacji z Kubą Wojewódzkim po "X Factorze" oraz o obecnej, napiętej sytuacji, jaka narodziła się po przytykach ze strony dziennikarza.
Między Mają Hyży a Kubą Wojewódzkim trwa ostatnio mini drama. Dziennikarz w swoim felietonie w tygodniku Polityka wbił szpilę Mai Hyży, ironizując na temat jej wydatków na zakupy spożywcze. Celebrytka nie pozostała dłużna i skomentowała jego zachowanie, a także opowiedziała nam więcej o swojej relacji ze showmanem.
Maja Hyży komentuje kąśliwe uwagi Kuby Wojewódzkiego
Maja Hyży odwdzięczyła się Wojewódzkiemu, podkreślając, że jego zgryźliwe, niezbyt przychylne uwagi tylko dowodzą, iż wciąż przyciąga uwagę i pozostaje interesującą postacią.
Jeżeli rzeczywiście śledzi to, co robię, jest mi bardzo miło. To znaczy, że jestem na tyle interesującą osobą, że ktoś o mnie pamięta, czyta o mnie i poświęca mi uwagę. Nigdy jednak nie wchodziłam w ten temat głębiej, bo to nie pierwszy raz, kiedy pan Kuba wspominał mnie w swoim felietonie — mówiła.
Choć artystka dobrze wspomina czasy "X Factora", to dziś kąśliwe uwagi byłego jurora odbiera jako pomylenie twórczej krytyki z czystą drwiną:
Szczerze mówiąc, jest to trochę słabe, bo nigdy nie miałam wrażenia, że mamy ze sobą jakiś konflikt czy "na pieńku". Przypominam, że jesteśmy z "X Factora" – programu, w którym pan Kuba był moim mentorem i przewodnikiem. Bardzo dobrze wspominam tamten czas, dlatego trochę przykro patrzeć, że teraz pojawia się jakaś szydera. Może pan Kuba po prostu pomylił sztukę z szyderą.
— Ja natomiast pozostaję autentyczna – w tym, co robię i mówię. Jeśli mówię, że wiem, ile kosztuje mleko, to naprawdę nie uważam, żeby było w tym coś dziwnego. Tak mnie uczono w "X Factorze" – że autentyczność i szczerość są w cenie. Mam tylko wrażenie, że nie każdy potrafi tę autentyczność udźwignąć. Ale dobrze, niech tak będzie. Dziękuję za promocję — dodała.
CZYTAJ TAKŻE: Kuba Wojewódzki znów uderzył w Daniela Martyniuka
Maja Hyży o byłym mentorze. Tak wyglądają jej relacje z Kubą Wojewódzkim
Hyży podkreśliła, że nie widuje Kuby Wojewódzkiego i nie ma z nim żadnych bezpośrednich spotkań.
Nie ma takich okoliczności ani potrzeb. Po "X Factorze" kontakt został ucięty, choć wcześniej obiecywano różne rzeczy – było, co było. Teraz jesteśmy całkowicie poza jakimkolwiek kontaktem, więc tym bardziej dziwię się, skąd i dlaczego moje nazwisko oraz moja osoba wciąż pojawiają się wokół pana Kuby Wojewódzkiego.
Czy według Mai Hyży Wojewódzki nie dotrzymał obietnicy danej jej w programie?
Nie będę aż tak wchodziła, czy dotrzymał, czy nie – nieważne. Po programie "X Factor" miało być super cudownie i miała być też super pomoc, a było, jak było, i to nie jest tylko moje zdanie, ale też innych uczestników. Ja sobie poradziłam, mam swoją ścieżkę, mam swoją drogę, a czy ona jest odpowiednia dla kogoś, czy też nie, nie interesuje mnie to za bardzo. Najważniejsza jestem ja w tym wszystkim i że robię to wszystko w zgodzie ze sobą i swoim tempem życiowym. Mam nadzieję, że pan Kuba wie, jaki jest koszt mleka w sklepie – skwitowała.
CZYTAJ TAKŻE: Kuba Wojewódzki dogłębnie zbeształ Tomasza Karolaka