Widzowie miażdżą zachowanie Krystiana ze "Ślubu". "Jesteś chamem, prostakiem i bucem"
Ostatni odcinek "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przyniósł wiele emocji. Działo się wiele zwłaszcza u Krystiana i Kai. Mężczyzna powiedział żonie wiele przykrych słów, nie dając jej dojść do słowa i przedrzeźniając. Widzowie mają dość jego zachowania i niewybrednie go oceniają.
Relacja Krystiana i Kai ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wzbudza wiele emocji wśród widzów. Od samego początku ich małżeństwo jest pełne napięć i sprzeczności. Kaja, będąca osobą energiczną i pewną siebie, często dominuje nad spokojnym Krystianem, co prowadzi do licznych konfliktów. W ostatnim odcinku to Krystian wybuchł, nie dając Kai dojść do słowa.
Uczestnicy programu "Rolnik szuka żony"- Marta i Paweł o swoim związku, dzieciach i Marcie Manowskiej.
Małżeństwo Kai i Krystiana jest już skończone?
Choć Kaja zdawała się mieć resztki nadziei na uratowanie związku z Krystianem i proponowała mu wspólne oglądanie serialu, Krystian stwierdził, że podjął już decyzję dawno temu. Nie zmieniła jej nawet wizyta jego brata z żoną i córeczką, podczas których Kaja starała się uprzejmie z nimi rozmawiać. Krystian milczał wtedy jak zajęty.
Język rozwiązał mu się, gdy para została sama. Mężczyzna zaczął oskarżać Kaję, że słyszał urywek rozmowy telefonicznej jej świadkowej, która wyrażała się o nim mało pochlebnie. Doszedł do wniosku, że musiała ona prowadzić rozmowę z panną młodą. I choć Kaja temu zaprzeczała, Krystian wiedział swoje.
Spokojnie, spokojnie - przedrzeźniał żonę Krystian. - Ty mnie nie uspokajaj, bo ty mnie od początku uspokajasz i poprawiasz. A ja siebie nie dam tak traktować i tyle! - mówił Krystian poddenerwowany. - Nie jestem żadnym pachołem, rozumiesz? I nie będziesz mnie przestawiać z kąta w kąt, bo tak robisz. I się nie dogadamy - wyrzucał z siebie słowa Krystian, chodząc po swoim mieszkaniu.
Później, kiedy Kaja przyszła do niego, by porozmawiać, nawet na nią nie patrzył.
Myślałem, że będzie inaczej. Jestem strasznie rozczarowany. Jestem strasznie rozczarowany! Jesteśmy strasznie źle dopasowani. Dziewczyno, popracuj nad sobą, bo masz strasznie ciężki charakter! Masz takie wysokie ego! - krytykował ją ciągle i nie dawał jej dojść do słowa. - Ja uważam, że ze mną nie ma problemu, bo gdyby ze mną nie ma problemu, bo gdybym był człowiekiem nie do zniesienia, którego trzeba ciągle poprawiać i mówić mu, że robisz to nie tak i piskliwie jeszcze podnosić głos, to ludzie by się ze mną nie zadawali - mówił Krystian.
Widzowie krytykują zachowanie Krystiana
Pod zdjęciem Krystiana na profilu "Ślubu od pierwszego wejrzenia" na Facebooku jeszcze w trakcie programu pojawiło się mnóstwo komentarzy. Widzowie w większości są oburzeni zachowaniem mężczyzny, który, jak twierdzą, "pokazał prawdziwą twarz", naskakując na Kaję, przedrzeźniając ją (zwłaszcza do kamery, za jej plecami) i nie dając jej dojść słowa.
Mam nadzieję, że Krystian to przeczyta: jesteś wybitnym chamem i prostakiem Krystian. Buc jakich mało. Dziewczyna może ma swoje wady, ale jedną zaletę ma na pewno: anielską cierpliwość.
Po dzisiejszym odcinku jestem bardzo rozczarowana Krystianem. Przez całe programy nic nie mówi, nie zwraca uwagi, nagle wybucha, stawia Kaję w bardzo złym świetle. Ja wiem, że ona ma wady i faktycznie to zwracanie uwagi gdzieś tam jest uciążliwe, natomiast tak jak napadł na nią Krystian, to jest jedno wielkie nieporozumienie.
Ty tylko czekasz jak twój kolega, jak twoja rodzina i jak twoi znajomi zobaczą, jak Kai coś się wymsknie, jak jej się noga powinie. Jesteś naprawdę wielkim i…..ą.
Proszę zauważyć, jak on ją atakuje, to widać jego szczęście, wręcz ekscytację, że może jej dowalić, szkoda, że taki odważny tylko na tzw. setce.
Zniszczyli dziewczynie życie. Fajna dziewczyna a dali jej najzwyklejszego prostackiego buca i tylko zszargali jej opinie bezpodstawnie. Trzymaj się dziewczyno - piszą widzowie.