Złamał kręgosłup w "Ninja vs Ninja". Prokuratura WSZCZĘŁA śledztwo
Albert Lorenz doznał poważnej kontuzji na planie programu "Ninja vs Ninja" w Polsacie. Sprawą niefortunnego upadku zajęli się śledczy, którzy będą analizować każdy szczegół wydarzeń. Prokuratura zabrała głos.
W lipcu na planie programu "Ninja vs Ninja" doszło do poważnego wypadku. Albert Lorenz złamał kręgosłup w odcinku lędźwiowym podczas pokonywania jednej z przeszkód. Choć lekarze przewidują, że będzie chodził, to mężczyzna wciąż walczy o powrót do pełni zdrowia. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie ustalenia szczegółów upadku i bada, kto odpowiada za nieszczęśliwy incydent.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Rodzina Rutkowskich ledwo uszła z życiem. "Mogliśmy ZGINĄĆ!"
Wypadek w "Ninja vs Ninja". Prokuratura bada, kto zawinił
Sprawą wypadku Alberta Lorenza zajęła się Prokuratura Rejonowa Gliwice-Wschód. Śledztwo toczy się na podstawie art. 160 § 1 Kodeksu karnego, dotyczącego narażenia człowieka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Prok. Katarzyna Priedl w rozmowie z "Faktem" przekazała, że śledczy podjęli już pierwsze kroki w sprawie:
Osobiście prowadzę to śledztwo. Zwróciłam się o komplet dokumentacji do organizatora, związanej z tym, jak przeszkody były konstruowane, i takie materiały otrzymaliśmy. Dostaliśmy nagranie z monitoringu. Będziemy to badać.
Prokuratura chce ustalić, czy to zawodnik przekroczył granice swoich umiejętności, czy też doszło do uchybień po stronie producenta show. Na tym etapie jeszcze nikt nie usłyszał zarzutów. Prokurator w cytowanej rozmowie podała:
Będziemy badać, kto ponosi odpowiedzialność za stan zdrowia pokrzywdzonego – czy on sam, czy organizatorzy.
CZYTAJ TAKŻE: Karolina Gilon komentuje zmiany w "Ninja Warrior Polska". Oto, co sądzi o swojej NASTĘPCZYNI
Polsat wyjaśnia szczegóły wypadku w "Ninja vs Ninja"
Telewizja Polsat w oficjalnym oświadczeniu zaznaczyła, że Albert Lorenz występował w programie kolejny raz i doskonale znał zasady programu. Stacja dodała, że po upadku natychmiast został objęty opieką medyczną. Monika Pawłowska, specjalistka ds. PR-u w Polsacie, przekazała redakcji "Super Expressu":
Zarówno Albert, jak i wszyscy zawodnicy biorący udział w programie, są objęci ubezpieczeniem i mają zagwarantowane bezpłatne leczenie w przypadku kontuzji. Każdy uczestnik przed startem przechodzi briefing, podczas którego omawiane są zasady bezpieczeństwa, a niektóre przeszkody można wcześniej przetestować.