Aleks Mackiewicz o "aferze" w "Tańcu z Gwiazdami". "Rodzina zaczęła otrzymywać wiadomości z groźbami"
Aleks Mackiewicz świetnie radzi sobie w "Tańcu z Gwiazdami". Pojawiły się nawet informacje, że aktor jest zawodowym tancerzem i oszukał produkcję, aby wygrać program. "Zaczęło robić się nieprzyjemnie" - powiedział o całej sytuacji Mackiewicz.
18.03.2024 13:40
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aleks Mackiewicz to wyróżniająca się postać trwającej edycji "Tańca z Gwiazdami". Aktor serialu "Gliniarze" świetnie spisuje się na parkiecie i zbiera bardzo dobre opinie od jurorów. W ostatnim programie zatańczył ogniste tango, zdobywając za nie aż 37 punktów, co dało mu 2. miejsce w tym odcinku, tuż za Roxie Węgiel, która okazała się najlepsza. W poprzednich również tańczył wyśmienicie, a telewidzowie zaczęli snuć teorie dotyczące jego tanecznej przeszłości, znajdując "niezbite" dowody.
Czytaj także: Dominika ujawnia kulisy związku z Hakielem. Padło pytanie o Cichopek: "Nie mam potrzeby"
Aleks Mackiewicz odniósł się do afery. "Na początku było śmiesznie"
Po pierwszych bardzo udanych występach Mackiewicza, widzowie dopatrzyli się niejasności w jego przeszłości. Według informacji z internetu, aktor miał być zawodowym tancerzem, co oczywiście jest niezgodne z formułą programu. Okazało się, że rzeczywiście istnieje tancerz o imieniu Aleks Mackiewicz, jednak chodzi o zupełnie kogoś innego. Zanim jednak aktor odkręcił całą sprawę, zarówno on, jak i jego rodzina miała sporo problemów, z którymi musieli borykać się przez kilka dni. Doszło nawet do gróźb!
W pierwszej chwili się z tego uśmiałem. Został znaleziony jakiś tancerz o moim imieniu i nazwisku. Na początku to było śmieszne, ale potem zaczęło robić się nieprzyjemnie. Kiedy już rodzina zaczęła dostawać wiadomości z groźbami i różnego rodzaju epitetami, to zrobiło się niefajnie (...) Skontaktowałem się z klubem tanecznym tamtego Aleksa Mackiewicza i dostałem kontakt do niego, pogadaliśmy i on przedstawił dowody że to o nim były te informacje, a nie o mnie - zaznacza Mackiewicz.
Zobacz też: Kto odpadł w trzecim odcinku "Tańca z gwiazdami"? Wyniki znowu mogą budzić kontrowersje [WYNIKI 17.03.2024]
Kochasz programy rozrywkowe i polskie seriale? To tak jak my! Jeśli chcesz wiedzieć więcej, dołącz do naszej grupy na Facebooku!
Rozmowa Mackiewicza z produkcją "Tańca z Gwiazdami". Wszystko zostało wyjaśnione
Takie rewelacje na temat Mackiewicza nie mogły ujść uwadze produkcji tanecznego show. Jak zaznaczył aktor, odbył rozmowę z szefostwem "Tańca z Gwiazdami", jednak szybko sprawa została wyjaśniona. Mackiewicz przedstawił dowody, że to nie on jest tym tancerzem, tylko zupełnie inny człowiek, na co dzień mieszkający w Niemczech.
Produkcja od razu się ze mną skontaktowała, bo za oszustwo byłyby oczywiście skutki prawne. Podpisując umowę muszę przestrzegać paragrafów. Jeśli oszukałbym stację, to nie wypłaciłbym się do końca życia i miał spaloną pracę na zawsze. Nie można było oszukać w takiej sprawie. Wszystko na szczęście wyjaśniło się w ciągu doby - zakończył Mackiewicz.