Anna Popek sugeruje zmiany w "Pytaniu na Śniadanie"? Padła kwestia szerszego wachlarzu osób
24.02.2024 11:05, aktual.: 25.02.2024 15:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Anna Popek straciła pracę w "Pytaniu na Śniadanie", co z pewnością zmartwiło wiernych fanów gwiazdy. Czy nadal ogląda program i orientuje się, kto go prowadzi? Jak oceniła nowych prezenterów śniadaniowego formatu Dwójki? Wspomniała o "Marce osobistej".
Anna Popek przez ostatnie lata związana była z TVP. Prowadziła "Pytanie na śniadanie", ale także inne formaty. Niedawno wybuchła afera, gdy udostępniono treść wiadomości e-mail, wysyłanych przez Popek do Michała Dworczyka. Prezenterka zaprzecza, że była nadawcą tych wiadomości.
ZOBACZ TAKŻE: Anna Popek walczy z chandrą po zwolnieniu z TVP? "Smutku nie da się tak łatwo odgonić"
Anna Popek o zmianach w TVP i nowych prowadzących "Pytanie na śniadanie"
Anna Popek dwa razy straciła pracę w "Pytaniu na śniadanie". Po ostatnich zmianach w TVP, które nastąpiły po wygranych przez opozycję wyborach parlamentarnych, prezenterka musiała znowu pożegnać się ze stanowiskiem w śniadaniówce. Czy teraz ogląda ten program? Jak ocenia nowych prowadzących ten format?
To jest niesamowite, są to osoby, które znają się na mediach na pewno i znajdą swoje miejsce w tej nowej rzeczywistości medialnej. Może ten wachlarz osób powinien być szerszy, ale myślę, że przełożeni TVP opierają się na starych sprawdzonych nazwiskach, wiedząc, że ci budzą sympatię i mają swoich fanów.
Czy to dobry pomysł, czy Anna Popek zmieniłaby coś w programie?
Z takiego punktu widzenia pijarowego i strategicznego jest to dobry pomysł, bo marka osobista wzmacnia markę telewizji publicznej i ją podbija i wiąże nas mocniej z nadawcą, więc to jest dobry ruch. Ale dawałabym jednak więcej przestrzeni młodym ludziom, którzy się przecież wykształcili przez ostatnich dziesięć lat.
Anna Popek nie chce wchodzić w kompetencje szefostwa TVP
Dziennikarka przyznała jednak, że decyzje o zatrudnianiu i zwalnianiu tych, których widzimy na ekranie, to decyzje szefów telewizji, więc nie chciałaby ich oceniać.
Jednak nie mnie oceniać, to są decyzje szefów i oni wiedzą pewnie, co robią.
Jesteście fanami pani Anny?