Czy w "PnŚ" szykują się zmiany? Małgorzata Opczowska zdradza szczegóły
W mediach aż huczy o zmianach w "Pytaniu na śniadanie". Co na ten temat powiedziała nam Małgorzata Opczowska?
07.12.2023 16:09
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Do obsady "Dzień Dobry TVN" dołączyła właśnie nowa para prowadzących. Czy zmiany szykują się też w "Pytaniu na śniadanie"? Zapytaliśmy o to Małgorzatę Opczowską.
Małgorzata Opczowska o zmianach w "Pytaniu na śniadanie"
Co na temat zmian w "Pytaniu na śniadanie" powiedziała nam Małgorzata?
U nas już tych składów jest sporo i wszyscy są sprawdzeni w boju, więc nie słyszałam nic o żadnych zmianach. Myślę, że w parach, które teraz są, każdy z widzów może znaleźć coś dla siebie, my też ze sobą fajnie współpracujemy, o czym świadczą nasze naprawdę fantastyczne wyniki - za co Państwu pięknie dziękujemy, bo znowu w grudniu jesteśmy nr 1.- powiedziała Małgorzata Opczowska w rozmowie z Karoliną Motylewską.
Małgorzata Opczowska zdradza kulisy "Pytania na śniadanie"
Prowadząca program sniadaniowy TVP zdradziła nam również, jak wygląda omawianie programów i przygotowanie się do tematów rozmów.
To jest praca całego zespołu, to nie jest tak, że przychodzimy bardzo wcześnie rano i widzimy co się będzie działo. Generalnie wcześniej otrzymujemy dokumentację i wstępny scenariusz. Oczywiście to jest tak, że rozmowa w programie i w ogóle rozmowa polega na tym, że ja pytam o coś, co chce się dowiedzieć, ale moje pytania wynikają też z odpowiedzi naszych gości, więc to nie jest tak, że się sztywno trzymamy tego, co jest w założeniu - tłumaczyła nam.
Czy prowadzący "Pytanie na śniadanie" mają szansę na własną inwencję przy tworzeniu programu?
Oczywiście te najważniejsze rzeczy muszą się pojawić, sami też czasami inicjujemy jakieś tematy i przekazujemy naszym wydawcom, że wydaje nam się, że to mogłoby być ciekawe, także absolutnie to jest taka gra do jednej, wspólnej bramki i oczywiście zawsze to omawiamy. Jest taki fajny moment, bo zawsze na końcu jest finał kuchni, więc jest sporo jedzenia, więc później siedzimy przy stole, tam każdy coś dziubie i mówimy o tym co się nam podobało, co było fajne, co można by było poprawić - podsumowała prezenterka.