"Dam ten program komu innemu". Terentiew wprost jej zagroziła. Monika Richardson się wystraszyła

Monika Richardson przez wiele lat była twarzą Telewizji Polskiej. Okazuje się, że wcale nie było jej łatwo utrzymać się wśród najbardziej popularnych prezenterek. Jeden fałszywy krok mógł ją kosztować utratę pracy, o czym przypomniała jej kiedyś Nina Terentiew.

Monika Richardson była w konflikcie z Niną Terentiew?
Monika Richardson była w konflikcie z Niną Terentiew?
Źródło zdjęć: © Licencjodawca

20.04.2024 12:40

Monika Richardson dziś pracuje z dala od Telewizji Polskiej. Znalazła szczęście w nauczaniu innych. "Jestem drobną przedsiębiorczynią, właścicielką i lektorką szkoły językowej Richardson School Poland, celebrytką, influencerką, żadne z tych określeń mnie nie obraża" napisała o sobie na Instagramie. Jednak swego czasu była wśród topowych dziennikarzy. Jak wyglądała wówczas jej praca?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Monika Richardson prowadziła "Europa da się lubić"

W czasie, gdy Polska wchodziła do Unii Europejskiej, pojawił się na antenie Telewizji Polskiej program, który miał przybliżyć Polakom mieszkańców innych krajów Wspólnoty, a także pokazać zwyczaje i kulturę ich ojczyzn.

"Europa da się lubić" z miejsca stał się jednym z najchętniej oglądanych programów. To tam karierę zaczynał Steffen Möller, Conrado Moreno, Elizabeth Duda. Program prowadziła Monika Richardson.

Okazuje się, że wcale nie tak łatwo było zostać prezenterką tego show, a Nina Terentiew nawet zagroziła dziennikarce, że wystarczy jedno jej słowo, a wyleci z programu.

Po pierwszym programie Nina Terentiew wzięła mnie na dywanik i powiedziała: "Jeśli nie przestaniesz się sadzić, kokietować, mizdrzyć się, stroszyć te piórka to ja dam ten program komu innemu. […] Nie udajesz nikogo tylko jesteś od początku do końca sobą, bo to jest ciekawe". […] To były tak mądre słowa, że musiałam sobie je wziąć do serca. Wiedziałam, że Nina nie żartuje. Ten program szybko stał się sukcesem i wiedziałam, że jeśli nie zrealizuję tego o co mnie prosi to są co najmniej cztery dziewczyny ode mnie młodsze, z dłuższymi nogami, które stoją w przedpokoju i jutro ten program poprowadzą - wyznała dziennikarka w rozmowie ze Światem Gwiazd.

Kariera Moniki Richardson w TVP

Dziennikarka pracowała w TVP przez wiele lat, prowadziła także "Pytanie na śniadanie". Wiedziała, że należy do topowych prezenterek.

Byłyśmy trochę świętymi krowami, nie do dotknięcia. To były jednak głównie dziewczyny w telewizyjnej Dwójce. Grażyna Torbicka, Jolanta Fajkowska, Kasia Dowbor, Agata Młynarska, Iwona Kubicz i mała g****iara zwana "danger" albo "pirania", która się wdarła przemocą na antenę. Byłam dosyć młoda - wyznała.

W pewnej chwili Monika Richardson zmieniła swoje życie i teraz prowadzi szkołę językową i na razie nie myśli o powrocie do pracy w mediach.

Monika Richardson
Monika Richardson© KAPIF | KAPIF.pl
Wybrane dla Ciebie
© Jastrząb Post Telewizja
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.