Danutę Holecką spotkały problemy na wizji. Tłumaczenie było dość karkołomne
Wpadka w TV Republika. Danuta Holecka tłumaczy, z czego to wynika.
12.01.2024 19:26
Danuta Holecka po rozstaniu z TVP znalazła pracę w TV Republika. Tam prowadzi program "Dzisiaj". W czwartek prezenterka poprowadziła specjalne wydanie programu prosto z "Marszu wolnych Polaków". Nadawała spod Sejmu. W pewnym momencie spotkały ją problemy techniczne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Danuta Holecka w TV Republika
Danuta Holecka niedawno rozstała się z TVP. Dziennikarka była związana ze stacją przez 30 lat. Nie było wielkim zaskoczeniem, kiedy pojawiła się na antenie Telewizji Republika, gdzie prowadzi program "Dzisiaj".
W specjalnym wydaniu programu Holecka przekonywała, że w marszu wzięło udział aż 300 tys. Polaków. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że według danych ratusza, pod Sejmem było zaledwie ok. 35 tys. osób.
Prowadząca program "Dzisiaj" próbowała połączyć się z Adrianem Boreckim. Wtedy się zaczęło.
Adrianie, czy mnie słyszysz? - pytała Holecka.
Chyba wystąpił jakiś kłopot, yyyy, z połączeniem - kontynuowała.
Danuta Holecka - wpadka w programie "Dzisiaj"
Nieudana próba połączenia się z reportem to tylko początek kłopotów. Później, gdy już udało się im połączyć, Holecka nie słyszała Boreckiego. W pewnym momencie zaczęli mówić jednocześnie. W końcu się udało.
Halo, halo, czy się słyszymy? - zapytała wyraźnie skonsternowana Holecka.
Tak, tak, Danusiu, słyszymy się - odpowiedział jej Borecki.
Mamy ograniczoną komunikację. Te kłopoty wynikają z tego, że jest ponad 300 tys. ludzi. Łączność jest bardzo ograniczona. Adrian Borecki jest z tymi ludźmi od początku procesu. Wywołuję Adriana Boreckiego — zapewniała Holecka.
Oglądaliście?