Finalistka "TzG" przeżyła prawdziwy horror. Została napadnięta: "Życie stanęło mi przed oczami"
Magdalena Tarnowska, finalistka "Tańca z gwiazdami" i partnerka taneczna Mikołaja "Bagiego" Bagińskiego, ujawniła dramatyczne przeżycia sprzed lat. Po przeprowadzce do Warszawy została zaatakowana przez dwóch sprawców. Choć sama wyszła prawie bez szwanku, to straciła cały dorobek.
Magdalena Tarnawska zdobyła ogromną popularność dzięki udziałowi w polsatowskim programie "Taniec z gwiazdami", gdzie występowała u boku Mikołaja Bagiego Bagińskiego. Publiczność pokochała ją za naturalność, uśmiech i ogromną pracowitość. Finał programu zakończył się ich spektakularną wygraną, a tancerka stała się jedną z najbardziej lubianych uczestniczek edycji. Sukces w show otworzył jej natomiast drzwi do medialnych wystąpień, w których zaczęła dzielić się także trudnymi doświadczeniami z życia prywatnego.
Mikołaj Bagiński i Magda Tarnowska. Co tak naprawdę ich łączy?
Magdalena Tarnowska przeżyła koszmar. Mrożące słowa gwiazdy "TzG"
Magdalena Tarnawska przeżyła chwile grozy — dwa lata po przeprowadzce do Warszawy została napadnięta. Tancerka ratowała się desperackim okrzykiem Pali się!, który miał zwrócić uwagę przechodniów.
Myślałam, że chce wpisać kod albo kliknąć, żebyśmy mogli wejść przez bramkę. On mnie powalił. Gdzieś tam widziałam też drugiego. Całe życie stanęło mi przed oczami. Oni jeszcze mówili: Idziesz z nami. Zaczęłam krzyczeć: Pali się. Mama zawsze mi powtarzała: Nie krzycz: pomocy, bo ludzie się boją pomagać — wspominała w rozmowie z Arkadiuszem Wołkiem.
Znaleźli auto Magdy Tarnowskiej w innym mieście. Było doszczętnie spalone
Magdalena Tarnowska wspomina dramat — złodzieje zabrali jej torbę i całe auto pełne garderoby. Tancerka mówi wprost: straciła dorobek życia w jednej chwili.
Na szczęście nic się nie stało, ale ukradli mi auto. Ukradli mi cały dorobek. Wtedy nie miałam pieniędzy, nie stać mnie było na wiele rzeczy.
Jak się okazało, auto ostatecznie zostało odnalezione w innym mieście, ale było doszczętnie spalone. Sprawców zajścia nigdy nie złapano. Tarnowska przyznała, że nadal nie uporała się z tamtą sytuacją.
To była sytuacja, która — do tej pory, myślę — nie jest przepracowana do końca przeze mnie — zwieńczyła.
CZYTAJ TAKŻE: Taylor Swift ma STALKERA. Od miesięcy boi się o życie