Gwiazda "Pytania na śniadanie" w żałobie. Straciła bliską osobę. "Był moim rycerzem"
Aleksandra Kostka, doskonale znana widzom "Pytania na śniadanie", przekazała fanom smutną wiadomość. Prezenterka pożegnała ważną dla niej osobę, którą nazywała "swoim rycerzem". To między innymi dzięki niej zaistniała w sieci.
15.12.2023 16:58
Aleksandra Kostka to jedna z najpopularniejszych prezenterek pogody Telewizji Polskiej. Widzowie mogą oglądać ją między innymi w "Pytaniu na śniadanie". Swoim życiem dzieli się z fanami za pośrednictwem mediów społecznościowych. Niestety, w jednym z najnowszych wpisów poinformowała o śmierci bardzo ważnej dla niej osoby.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aleksandra Kostka w żałobie. Pogodynka "Pytania na śniadanie" pożegnała ważną osobę
Na profilu Aleksandry Kostki na Instagramie pojawił się post, w którym prezenterka "Pytania na śniadanie" pożegnała Zbigniewa Foltyniaka. Nie ukrywała, że mężczyzna miał duży wpływ na internetową popularność i bardzo pomógł jej w karierze.
Dzisiaj jest jego pogrzeb. To ważna osoba w moim życiu. Któregoś dnia napisał do mnie, że jest moim fanem, że ogląda każdą moją pogodę i czy może mi poprowadzić social media. To właśnie on założył mi Facebooka, a potem Instagrama (...) Zbyszek był moją prawą ręką (...) był moim rycerzem. Tak go nazywałam, bo strzegł mojego dobrego imienia w sieci. Mimo swojej nieuleczalnej choroby, mimo swojego niełatwego życia na wózku inwalidzkim — wspominała.
Aleksandra symbolicznie zwróciła się do zmarłego i zaapelowała do swoich fanów.
Aleksandra Kostka żegna przyjaciela. Zmarł współpracownik gwiazdy "Pytania na śniadanie"
Aleksandra Kostka podziękowała panu Zbigniewowi za znajomość i współpracę oraz poprosiła fanów o modlitwę za zmarłego.
Dziękuję ci Zbyszku za każdą chwilę poświęconą dla mnie. Spoczywaj w pokoju, do zobaczenia tam po drugiej stronie. Kochani, pomódlcie się, proszę, za Zbyszka. Z góry z całego serca dziękuję — czytamy.
Fani spełnili prośbę dziennikarki, a zmarłego w komentarzu ciepło wspominała także Anna Popek, która nazwała go "oddanym przyjacielem".