Gwiazdor "Top Model" był ofiarą rasistowskich ataków. O wszystkim opowiedział w TVP
Krystian Embradora, doskonale znany widzom "Top Model", odwiedził studio "Pytania na śniadanie". W porannym programie TVP opowiedział o rasistowskich atakach, których był ofiarą.
08.02.2024 | aktual.: 08.02.2024 21:00
Krystian Embradora wystąpił w 11. edycji "Top Model" i zdaniem wielu widzów dzięki oryginalnej urodzie był faworytem do zwycięstwa. Choć znalazł się w gronie finalistów, nie zdobył głównej nagrody. Zaistniał jednak w świadomości Polaków, co pomaga mu rozwijać muzyczną karierę. Z singlem "Rebel" zgłosił się nawet do polskich preselekcji Konkursu Eurowizji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krystian Embradora w "Pytaniu na śniadanie" o rasistowskich atakach
Oryginalną urodę Krystian Embradora zawdzięcza pochodzeniu rodziców. Mama modela i wokalisty jest Polką, a tata pochodzi z Filipin. Niestety, podczas wizyty w "Pytaniu na śniadanie" Krystian nie ukrywał, że z powodu swojego wyglądu w przeszłości padał ofiarą rasistowskich ataków.
Były to trudne czasy. Z hejtem mierzyłem się tak naprawdę od dzieciństwa. Było to dla mnie bardzo trudne w momentach kiedy rówieśnicy wyzywali mnie tekstami typu: "żółtek". Padały mocne słowa i jako małe dziecko znosiłem to dosyć ciężko. Nie było to łatwe, ale jakoś starałem się przetrwać ten okres — opowiadał o czasach szkolnych.
Embradora nie ukrywał, że rasistowskie zachowania były dla niego bardzo bolesne.
Krystian Embradora ofiarą rasistowskich ataków. Gwiazdor "Top Model" opowiedział o młodości
Krystian Embradora przyznał, że w trudnych momentach mógł liczyć nie tylko na wsparcie rodziców i przyjaciół, ale także walczących z przejawami rasizmu nauczycielami. Mimo to ciężko mu było znosić oburzające zachowanie rówieśników.
Wracałem do domu i płakałem, ze nie chce już wracać do tej szkoły. Każdy dzień był dla mnie trudny. Było warto się nie poddawać, bo w tym momencie jestem wdzięczny za to co mam — podsumował.