Iwona i Gerard niedawno wzięli ślub, a tu takie coś! Chodzi o inną kobietę
Jeszcze nie tak dawno celebrowali swoje zaślubiny. Teraz Gerard powiedział coś, co mogło to wszystko zakończyć.
11.10.2023 12:24
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Iwona Mazurkiewicz i Gerard Makosz to byli uczestnicy programu "Sanatorium miłości", który od lat niezmiennie prowadzi Marta Manowska. Para szybko zaskarbiła sobie sympatię widzów i niemal od razu przypadła do gustu także sobie nawzajem. Uczucie poskutkowało tym, że Iwona i Gerard stanęli przed ołtarzem. Niedawno świeżo upieczone małżeństwo udzieliło wspólnego wywiadu, w którym padły niewygodne słowa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak Gerard i Iwona żyją po ślubie?
Para wzięła ślub w sierpniu br. Wystawne przyjęcie zorganizowano na Zamku Królewskim w Niepołomicach. Na imprezie bawiło się około 70 osób. Od tego czasu Iwona i Gerard mieszkają razem w przytulnym domku z pięknym ogrodem i są nierozłączni. Niedawno udzielili wywiadu, w którym opowiedzieli o wspólnym życiu.
Uważam, że człowiek jest tyle wart, ile drugiemu może przekazać od siebie, od serca, nie materialnie. (...) My naprawdę cieszymy się małymi rzeczami. Cieszymy się gwiazdami na niebie. Cieszymy się wiatrem, słońcem, jak jesteśmy na wakacjach. Rozmawiamy. To są te piękne emocje, którymi można się obdarzać - relacjonowała Iwona w rozmowie z portalem "Party".
Gerard z "Sanatorium miłości" dwuznacznie o innej kobiecie
W kolejnej części wywiadu Gerard zdradził, jakie relacje łączą go z Martą Manowską. Okazuje się, że utrzymują kontakt i odwiedzają się podczas uroczystości.
Marta dla mnie to jest taka kobieta, taka postać aksamitna, delikatna i można się w niej zakochać. Ona ma też w sobie coś z rodziny śląskiej, takie ciepło rodzinne. Da się lubić. Jesteśmy w dobrych kontaktach z Martą. Była na moich urodzinach. Znalazła też czas, by być na naszym ślubie - wyznał Gerard.
Co o tym myślicie?