Izabella Krzan lubi chwalić się perfekcyjną sylwetką. Zdradziła żelazną ZASADĘ swojej diety
Izabella Krzan regularnie rozgrzewa Instagram zdjęciami szczupłej, nienagannej sylwetką. Podczas gdy obserwatorzy zastanawiają się, jak udaje jej się tak świetnie wyglądać, sama prezenterka zdradza, że sekret tkwi w ekstremalnym sporcie i… luzie w diecie. "Zapierniczam" – przyznaje, dodając, że je… wszystko.
Izabella Krzan, obecnie związana z programem "Dzień Dobry TVN" oraz projektem "Afryka Express", a wcześniej będąca gospodynią "Koło Fortuny", to jedna z najbardziej rozpoznawalnych twarzy polskiego show-biznesu. Była Miss Polonia z 2016 roku od lat zachwyca nienaganną sylwetką. Na wakacyjnych zdjęciach z Azji czy tropików Krzan chętnie eksponuje swoją figurę – fani piszą, że wygląda jak "Afrodyta". Jaki jest sekret jej diety? Jak przyznała w rozmowie z Plejadą, nie bawi się w żadne restrykcje ani ograniczenia. Kocha za to sport.
ZOBACZ TAKŻE: Joanna Koroniewska i jej sposób na szczupłą sylwetkę
Izabella Krzan o "Afryce Express". Jak wypadła i w jakich warunkach mieszkała na planie?
Izabella Krzan o codziennym ruchu
Izabella Krzan mówi wprost, że jej kluczem do nienagannej sylwetki jest aktywność fizyczna. Sport stał się dla prezenterki nawykiem, bez którego nie potrafi funkcjonować.
Zapierniczam. Powiedziałabym brzydziej, ale nie jest mi dane. Prawda jest taka, że rzeczywiście zawsze byłam blisko ze sportem. Na szczęście moja mama odciągała mnie od głupot, które czasami się w dzieciństwie pojawiały, właśnie tym, że podsuwała mi propozycje sportowe, czy to taniec towarzyski, czy siatkówka. Dzisiaj wiem, że nie jestem w stanie funkcjonować bez sportu: czy to jest bieganie, czy to jest trening siłowy, czy to jest boks. Zawsze w tygodniu muszę kilka razy poćwiczyć i wręcz bolą mnie sytuacje, kiedy mam za dużo pracy i nie jestem w stanie już wygenerować tej siły na trening – opowiada.
Dieta Izabelli Krzan
Jak wygląda jadłospis Izabelli Krzan? Jest dosyć luźny i opiera się na równowadze i zdrowym rozsądku.
Dieta rzeczywiście… Nie jem dużo, ale jem wszystko. W Afryce moim głównym posiłkiem były chipsy, więc byłabym hipokrytką, gdybym powiedziała, że nigdy w życiu nie jem fast foodów. Raz na jakiś czas każdy człowiek musi sobie sprawić przyjemność.
Izabella Krzan nie ukrywa, że oprócz sportu i świadomego menu ogromne znaczenie mają też geny. Jak sama żartobliwie przyznaje:
Na plus muszę dodać geny. Moja mama przypilnowała może w jakiś sposób tego albo wybrała dobrego tatę i tak to poszło (śmiech).
ZOBACZ TAKŻE: Izabella Krzan DOSADNIE o zmianach w TVP. Koniec stresu