Kaja i Krystian ze "Ślubu..." walczyli do końca? Mieli dać sobie szansę PO PROGRAMIE
To koniec 11. edycji programu "Ślub od pierwszego wejrzenia". Kaja i Krystian, którzy budzili emocje już od początku, nie utrzymują dziś żadnej relacji, zamykając ten rozdział bez sentymentów. Stacja TVN zdradza jednak, że przez chwilę próbowali odnaleźć wspólny język po programie, bez udziału produkcyjnego nadzoru.
Kaja i Krystian z 11. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" szybko stali się najbardziej konfliktową parą programu. Ich codzienne życie pełne było sporów – od parkowania po... picie mleka. Krystian zarzucał Kai dwulicowość i twierdził, że "drażni go samą obecnością". Ona z kolei broniła się, płacząc na wizji, i podkreślała, że nigdy nie grała w gierki. Ostatecznie oboje uznali, że różnice charakterów są zbyt duże, by budować małżeństwo, ale, jak się okazuje, przed tym nie poddali się bez walki.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Finał "ŚOPW". Kasia i Maciej zdecydowali co dalej
Małgorzata Rozenek-Majdan o ślubie Katarzyny Cichopek i Maćka Kurzajewskiego:
"Ślub od pierwszego wejrzenia". Kaja i Krystian jeszcze próbowali
Krystian, w rozmowie z dziennikarzami TVN, przyznał, że po wyłączeniu kamer para dywagowała nad tym, czy nie spróbować ponownie. Między nim a Kają szybko pojawiło się jednak wiele rozbieżności.
Mieliśmy taką rozmowę, ale było dużo niezgodności. Stwierdziliśmy, że zostaniemy na stopie koleżeńskiej – zdradził Krystian.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Widzowie miażdżą Krystiana ze "Ślubu". "Jesteś chamem"
"Ślub od pierwszego wejrzenia". Koniec związku Kai i Krystiana
Uczestnik "ŚOPW" dodał, że po zakończeniu eksperymentu relacja definitywnie ustała.
Nie ma kontaktu, na ten moment. Ostatni raz rozmawialiśmy po dniu decyzji i na tym się zakończyło – wyznał uczestnik programu.
Krystian zdradził też, że ciągły monitoring sprawił, że kontakt, jeszcze w trakcie trwania show, nie należał do najłatwiejszych.
Mieliśmy za mało czasu na poznanie się. Gdy za tobą chodzi kamera kilkanaście godzin dziennie, ciężko swobodnie porozmawiać na różne tematy – wyjaśnił Krystian.
A jak meżczyzna podsumowuje swój udział w "ŚOPW"? Jego konkluzja jest chłodna i obojętna.
Przyszedłem wziąć udział w eksperymencie. Nie wyszło nam i tyle, jak to w życiu bywa – podsumował.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Finał "ŚOPW". Maciej i Karolina podjęli ostateczną decyzję