Katarzyna Zillmann odpowiada na "wyzwanie sukienkowe" Iwony Pavlović. "Jestem po to, żeby odrzucać SCHEMATY"
Katarzyna Zillmann odniosła się do prośby, z którą Iwona Pavlović zwróciła się do niej w ostatnim odcinku "Tańca z gwiazdami". Jurorka chciała, by kajakarka chociaż raz zatańczyła w sukience, co wywołało napięcie w studiu. – Z jednej strony mnie korci, a z drugiej: nie chciałabym zrównać kobiecości z sukienką – podkreśla uczestniczka "TzG".
Katarzyna Zillmann od kilku tygodni występuje w "Tańcu z gwiazdami", w którym razem z Janją Lesar tworzy pierwszą żeńsko-żeńską parę w historii polskiej odsłony programu. Kajakarka od początku edycji prezentuje się na parkiecie w mniej lub bardziej zdobionych spodniach. Iwona Pavlović w ostatnim odcinku "TzG" poprosiła ją, by chociaż raz zatańczyła w sukience, co wzbudziło duże emocje u wyoutowanej sportsmenki. Zillmann już po ochłonięciu ponownie zabrała głos w sprawie słów znanej jurorki.
Katarzyna Zillman jest faworytką w "Tańcu z gwiazdami". Zapytaliśmy, czy już wie, na co CHCE WYDAĆ wygrane pieniądze [TYLKO U NAS]
Katarzyna Zillmann odpowiada na wyzwanie Iwony Pavlović. "Nie chciałabym zrównać kobiecości z sukienką"
Katarzyna Zillmann wrzuciła do sieci nagranie, w którym wypowiedziała się o "wyzwaniu sukienkowym" rzuconym jej przez Iwonę Pavlović. Powiedziała:
Naprawdę jestem tu po to, by wszystkie wyzwania brać na klatkę, ale mam jeden szkopuł. Nie chciałabym, żeby mój potencjalny taniec w sukience był odebrany jako "kobiece przebudzenie". Jestem tu po to, żeby odrzucać te schematy i być również dla tych dziewczyn, które uwielbiają wolność wyboru i nie czują presji zakładania sukienek na różne funkcje społeczne. Z jednej strony wzięłabym to, ale z drugiej: nie chciałabym sprawić, żeby ktoś czuł przymus.
"Fajnie, że możemy podejmować tematy kobiecości, stereotypów na wizji. To się dla mnie liczy najbardziej. (...) Nie wiem, co zrobię z tym fantem. Z jednej strony mnie korci, a z drugiej: nie chciałabym zrównać kobiecości z sukienką" – dodała.
ZOBACZ TEŻ: Agata Młynarska poruszona prośbą Iwony Pavlović do Katarzyny Zillmann. "Dlaczego o to prosisz?"
Katarzyna Zillmann do prośby Iwony Pavlović dość obszernie odniosła się również w opisie do filmiku. Napisała:
Dla mnie kobiecości nie definiuje się poprzez ubiór czy zachowanie. Mam nadzieję że to już zdążyliśmy sobie ustalić. (...) Wyzwanie sukienkowe brzmi jak wyzwanie. Ale czy nie będzie interpretowane to jako akt "złamania"? Chcę być tu dla was, dla tych dziewczyn, które od najmłodszych lat słuchają, jak się powinny ubierać, jak zachowywać… Absolutnie nie chcę, aby mój potencjalny performance w sukience miał być smutnym "przebraniem" mnie za kogoś innego. Musielibyśmy podejść do tego kreatywnie i stworzyć coś ciekawego, odpowiadającego przede wszystkim mi samej. Dbajcie o siebie!