Koncert TVN-u podzielił widzów. Sypią się komentarze po "Nie idziemy na sylwestra": "Prokop NIE URATUJE wszystkiego"
Koncert "Nie idziemy na sylwestra" emitowany przez TVN ponownie spotkał się z mieszanymi opiniami publiczności. Internauci zdążyli już ocenić wydarzenie prowadzone przez Marcina Prokopa. Reakcje są zarówno pozytywne, jak i krytyczne.
TVN po raz kolejny zaprezentował koncert "Nie idziemy na sylwestra", który stanowi alternatywę dla klasycznych sylwestrowych wydarzeń. Marcin Prokop prowadził program, a na scenie pojawiali się różni artyści, w tym m.in. Natalia Przybysz, Grubson, Igo i Błażej Król.
Ile koncertów zagra Skolim w sylwestra?
"Nie idziemy na sylwestra" alternatywą od TVN
Fragmenty występów i fotki zza kulis kszybko znalazły się na profilach społecznościowych stacji. Publiczność miała okazję usłyszeć nowe interpretacje znanych przebojów, co wywołało falę komentarzy. Po energetycznym występie Zalii prowadzący Marcin Prokop żartobliwie przyznał:
Muszę się napić wody, za bardzo się podekscytowałem.
"Nie idziemy na sylwestra" ocenione przez widzów
W sieci nie brakowało pozytywnych komentarzy dotyczących programu. Widzowie chwalili nowoczesne podejście do organizacji koncertu oraz wybór artystów z różnych pokoleń. Jednakże, część internautów wyraziła swoje rozczarowanie. Krytykowano zarówno formułę, jak i jego długość.
"Dlaczego ten program był taki krótki?", "Super grają", "Dno, rok temu było super", "To jest domówka? Porażka niestety", "Pan Marcin nie uratuje wszystkiego", "Mega, czuję niedosyt, że tak krótko", "Przepraszam, ale chyba coś nie pykło", "W końcu można usłyszeć prawdziwe instrumenty", "Beznadzieja" - czytamy.
Oglądaliście? Jak wam się podobało?
ZOBACZ TEŻ: Matylda Damięcka reaguje na sylwestrowe fajerwerki serią grafik. Przekaz nie pozostawia złudzeń