Leszek z "Daleko od szosy" zmienił się nie do poznania. TAK dziś wygląda Krzysztof Stroiński [ZDJĘCIA]
Krzysztof Stroiński zasłynął dzięki roli Leszka w kultowym serialu "Daleko od szosy". Serial, choć miał premierę blisko pół wieku temu, to do dziś jest pokazywany w telewizji i cieszy się sporą popularnością. A co słychać u aktora wcielającego się w główną postać? Dziś wygląda zupełnie inaczej!
Krzysztof Stroiński w serialu "Daleko od szosy"
Rola Leszka Góreckiego zapisała się w historii polskiej telewizji i na stałe utrwaliła w sercach widzów postać ambitnego młodzieńca z małej wioski. Serial, który rozgrywał się w latach 70., przyczynił się do skoku popularności wcielającego się w główną postać Krzysztofa Stroińskiego. Po zakończeniu serialu aktor zagrał w dziesiątkach produkcji i to zarówno na małym, jak i dużym ekranie. W ostatnich latach również pojawiał się w filmowych hitach. Zagrał m.in. w "Pitbullu. Ostatnim psie" czy "Czarnym suficie". Trzeba jednak przyznać, że od czasu "Daleko od szosy" aktor zmienił się nie do poznania!
Basia Bursztynowicz o odejściu z "Klanu". Czy jest szansa na powrót?
Krzysztof Stroiński dziś
Oczywiście nic dziwnego, że przez blisko 50 lat Krzysztof Stroiński mocno się zmienił. próżno szukać u aktora bujnej, ciemnej fryzury na jego głowie. I choć w ostatnich latach zdarzało mu się nosić długie, siwe włosy, to obecnie ma ich dużo mniej. Na twarzy aktora pojawił się zarost, który dodaje mu charakteru i dojrzałości. Mimo że od "Daleko od szosy" minęło dokładnie 49 lat, to artysta cały czas jest rozpoznawalny właśnie z roli Leszka.
Widzowie z tamtych lat starzeją się razem ze mną i rozpoznają mimo zmiany aparycji. To przecież miłe — wyznał niedawno w jednym z wywiadów.
Krzysztof Stroiński świętował niedawno 55-lecie pracy
Stroiński rozpoczął karierę w 1970 roku, pojawiając się epizodycznie w serialach. Jego kariera ruszyła do przodu właśnie dzięki roli w "Daleko od szosy". Chociaż początkowo po roli Leszka został nieco zaszufladkowany, to występował w filmach i serialach. W jednym z wywiadów dla "Dziennika Łódzkiego" wyznał, że przyjął angaż w kultowym serialu, bo bardzo spodobała mu się ta postać.
Nie otrzymuję takich ilości propozycji filmowych i nie miałem zbyt wiele do stracenia. Zainteresowała mnie postać. Istniała szansa zbudowania jej. I chciałem z tego skorzystać - zdradził lata temu.
Ostatnio pojawił się w filmie "Diabeł" w reżyserii Błażeja Jankowiaka, co dowodzi jego ciągłej pasji do zawodu. W 2025 roku aktor świętował 55-lecie pracy zawodowej, co tylko potwierdza jego pozycję.
