Niemiecki uczestnik programu "Rolnik szuka żony" w ogniu krytyki. Wszystko przez jego mieszkanie
Wielkimi krokami zbliża się kolejna edycja programu "Rolnik szuka żony". Jednym z uczestników 11. sezonu jest pochodzący z Niemiec Christoph. Mężczyzna wywołał spore zamieszanie w sieci, a wszystko za sprawą warunków, w jakich mieszka.
19.04.2024 09:33
Bez wątpienia "Rolnik szuka żony" jest jednym z najpopularniejszych programów TVP. Od lat format ten cieszy się sporą sławą. Nie powinno to jednak nikogo dziwić. W programie nie brakuje emocji, a także zaskakujących zwrotów akcji. Jakiś czas temu odbyła się premiera odcinka specjalnego, w którym zostali zaprezentowani kandydaci i kandydatki, którzy jesienią będą walczyć o miłość. Sporo kontrowersji wzbudził szczególnie jeden z rolników.
Zobacz także: Agnieszka z "Rolnik szuka żony" pozuje ze znanym mężczyzną. To były uczestnik programu!
Christoph z "Rolnik szuka żony" całe dzieciństwo spędził w Niemczech
Jednym z uczestników 11. sezonu "Rolnik szuka żony" jest 35-letni Christoph. Do Polski przyjechał 10 lat temu, aby zająć się biznesem ojca. Obecnie razem z siostrą pracuje na gospodarstwie położonym na 600 hektarach. Z wykształcenia Christoph jest ogrodnikiem, a jego pasją jest kulturystyka. Sam zainteresowany nie ukrywa, że ma za sobą kilka związków, jednak chciałby znaleźć żonę.
Gdy wracam z pracy, w domu nie ma nikogo. No jest piesek, ale to nie to samo - wyznał Christoph w rozmowie z Martą Manowską.
Przypominamy: Nowy gwiazdor w "Pytaniu na Śniadanie"! Wszyscy go znamy
Niemiecki uczestnik podzielił widzów
Mimo że sam Christoph wydaje się miły i sympatyczny, to część widzów ma spore zastrzeżenia, co do warunków w jakich żyje rolnik. Niektórzy twierdzą, że mężczyzna, nie będzie miał odpowiednich warunków do ugoszczenia kobiet. Przypomnijmy, że 35-latek dysponuje skromnym domkiem holenderskim.
Coś jest nie tak, ma 600ha, a mieszka w holenderskiej budzie; Jak chce żonę i dzieci, to musi domek powiększyć; Mieszka w przyczepie; Jak ten pan ugości w holenderskim domku cztery kandydatki? - można przeczytać w sieci.