"Pytanie na śniadanie". Pogodynka przekazała życzenia i pożegnała widzów. Nie miała dobrych wiadomości

Agnieszka Dziekan związana jest z programem "Pytanie na śniadanie", gdzie przekazuje widzom informacje na temat pogody. Jej ostatnie wejście na antenę zdominował smutek. Tak pożegnała się z widzami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Od kilku dni w TVP trwają intensywne zmiany. Nowy rząd robi porządek ze stacją, która przez osiem lat przyzwyczaiła swoich widzów do pewnych twarzy i programów.

Zmiany mają być duże. Część najbardziej rozpoznawalnych dziennikarzy już zniknęła z anteny. Rozwiązują oni swoje umowy, pojawiają się na przykład na antenie Telewizji Republika.

Czy program śniadaniowy mogą również dotknąć zmiany? Pracę w Polskim Radio straciła już Anna Popek. Czy dziennikarkę jeszcze zobaczymy w "Pytaniu na śniadanie"?

Dziennikarka pojawiła się na antenie, by przekazać wieści na temat pogody na najbliższe dni. Niestety, choć większość z nas marzy o tym, by Święta były białe, musimy przygotować się na niemałe rozczarowanie.

Najbliższe dni i święta będą z opadami deszczu i deszczu ze śniegiem, ale ten śnieg raz na jakiś czas będzie się pojawiał, więc z takimi informacjami musimy się pogodzić i na takie "białe" święta przygotować - powiedziała pogodynka.

Agnieszka Dziekan wyraźnie żałowała, że nie ma do przekazania bardziej optymistycznych wieści. Po tym, jak opowiedziała o pogodzie, postanowiła pożegnać się z widzami. Okazuje się, że był to jej ostatni dyżur przed Świętami.

Jeżeli chodzi o prognozę pogody, to by było na tyle. To jest mój ostatni dyżur przed świętami, więc z tego miejsca życzę państwu przepięknych świąt, jakich tylko sobie wymarzycie, czy w gronie rodzinnym, czy w samotni. Jak to tylko czujecie. Wysyłam wielkie serducho, ściskam i do zobaczenia - przekazała.

Spodziewacie się, że zobaczycie pogodynkę po "długim weekendzie"? A może ją także dotkną zmiany, które właśnie przechodzą przez TVP jak tornado?