Sara z "Rolnika" ma nowego adoratora? To uczestnik innego randkowego show
Sara była jedną z uczestniczek jubileuszowej edycji "Rolnik szuka żony". Fani programu zapewne doskonale pamiętają jej rozstanie z Arturem. Okazuje się, że w życiu Sary pojawił się mężczyzna znany z innego programu randkowego.
Sara z "Rolnika" ma nowego adoratora?
Chociaż jubileuszowa edycja programu "Rolnik szuka żony" stała się już historią, to fani programu uważnie śledzą to, jak potoczyły się miłosne relacje uczestników, szczególnie że 10 edycja randkowego show obfitowała w zaskakujące zwroty akcji m.in. za sprawą osobliwej relacji Artura i Sary.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Martyna Wojciechowska o swojej córce Marysi. Czym interesuje się nastolatka?
Uczucie Sary i Artura z "Rolnika" nie przetrwało
Sara była kandydatką na żonę rolnika Artura. Bohaterowie "Rolnika" wydawali się wręcz idealnie dobrani, a widzowie wróżyli przyszłość tej relacji. Tydzień przed finałem show Artur niespodziewanie rozstał się z wybranką, argumentując swoją decyzję "zauroczeniem". Wówczas Sara wpadła w prawdziwą rozpacz.
W końcu poczułem, że to jednak było tylko zauroczenie. Nie byłem sobą, nie czułem się tak dobrze jak na początku. Stwierdziłem, że nie ma sensu się dalej męczyć... Minęły te uczucia. Na początku było nam dobrze... Myślę, że Sara trochę wybiegała za bardzo do przodu, przejmowała stery. Myślę, że to mnie trochę zraziło - mówił rolnik w finałowym odcinku programu.
Sara z "Rolnika" ma nowego adoratora? To uczestnik innego randkowego show
Wszystko wskazuje na to, że Sara nie rozpacza już po Arturze. Uczestniczka programu "Rolnik szuka żony" aktywnie działa w mediach społecznościowych, gdzie zgromadziła całkiem sporą rzeszę obserwatorów. Fani kobiety przypuszczają, że ta wpadła w oko mężczyźnie, znanemu z randkowego show TVN-u. Mowa o niejakim Marcinie z drugiej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia".
Ostatnio uczestnik miłosnego eksperymentu skomentował jedno ze zdjęć Sary. Marcin nie był jednak zbyt wylewny i pokusił się jedynie o wymowną emotikonę w kształcie ognia. Ta nie pozostała mu dłużna i polubiła wspominany komentarz. To wystarczyło, by fani Sary zaczęli przypuszczać, że pomiędzy nią a Marcinem byc może nawiązuje się poważniejsza znajomość.
