Kayah wróci do "The Voice of Poland"? Producent programu dostał specjalne polecenie
Uwielbiany przez widzów Telewizji Polskiej "The Voice of Poland" czeka wielka rewolucja. Jak donoszą media producent programu, który ma pozbyć się ludzi z czasów PiS-u, chciałby, żeby do programu wróciła jego była żona Kayah.
21.02.2024 09:32
Wielka rewolucja w mediach publicznych trwa w najlepsze. Chociaż w grudniu ubiegłego roku minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz poinformował o postawieniu Telewizji Polskiej w stan likwidacji, to wszystko wskazuje na to, że widzowie nie muszą martwić się o przyszłość swoich ulubionych programów, które znów zagoszczą na antenie, lecz w trochę odświeżonej wersji.
Wielkie zmiany w "The Voice of Poland"
Jednym z programów TVP, który mimo upływu lat wciąż cieszy się dużą sympatią widzów, jest "The Voice of Poland". Polska wersja muzycznego show gości na antenie już od 2011 roku, a jej producentem jest dobrze znany w świecie show-biznesu Rinke Rooyens. Jak donoszą media, nową edycję "The Voice of Poland" czeka jednak "małe" odświeżenie, albowiem producent programu dostał polecenie zwolnienia wszystkich osób kojarzonych z telewizją z czasów rządu PiS-u.
W telewizji jest nowe otwarcie, które ma być zaznaczane na każdej płaszczyźnie. Stąd informacja, że w programie ma nie być gwiazd kojarzonych mocno z telewizją z czasów PiS-u. Żadna Edyta Górniak, Justyna Steczkowska i gwiazdy tego typu, nie powinny teraz liczyć na angaż. Ludzie mają zobaczyć spektakularne zmiany i nową jakość - mówi "Plotkowi" informator z otoczenia Rooyensa.
Kayah wróci do "The Voice of Poland"?
Chociaż jeszcze nie wystartowała giełda nazwisk artystów, którzy mogliby zasilić nowy skład "The Voice of Poland", to według informatora "Plotka" producnet programu Rinke Rooyens ma już plan, kto mógłby zostać jednym z trenerów. Chodzi o jego byłą żonę Kayah, która była jurorką w pierwszej edycji muzycznego show.
Ona była w pierwszej edycji programu, jeszcze kilka lat przed PiS-em. Później zniknęła z TVP na wiele lat, ale jest gotowa do niej powrócić. Rinke uważa, że angaż takiej wokalistki, jak ona, do jego programu pokazałby jasno, że nawet w rozrywce są nowe rządy i wracają osoby jeszcze niedawno niemile widziane - stwierdza informator "Plotka
Wiadomo, że Kayah była przeciwniczką wcześniejszej partii rządzącej. Nie mówiąc o tym, że to byłoby według niego dobre nawiązanie do samego początku programu. Fani show lubili ją w nim - dodaje.
Chcielibyście, żeby Kayah wróciła do programu?