"Ślub od pierwszego wejrzenia". Uczestniczka uciekła sprzed ołtarza! Fani mają pewne przypuszczenia
Wszystko było dopięte na ostatni guzik. Brakowało tylko panny młodej. Niestety, kobieta uciekła, gdy tylko zobaczyła pana młodego przy ołtarzu.
30.10.2023 13:46
Sytuacja wydarzyła się w amerykańskim wydaniu uwielbianego przez widzów programu "Ślub od pierwszego wejrzenia". Pan młody wyczekiwał swojej wybranki, a gdy ta się pojawiła, odwróciła się i uciekła. Widzowie doszukują się spisku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Ślub od pierwszego wejrzenia". Panna młoda uciekła sprzed ołtarza
Pan młody był przekonany, że wraz ze swoją ukochaną stanowią doskonałą parę. Był wyraźnie szczęśliwy i podekscytowany całą sytuacją.
Moją największą nadzieją, związaną z tym małżeństwem jest to, że naprawdę świetnie do siebie pasujemy - mówił w programie.
Niestety, wszystko się zmieniło, na chwilę przed rozpoczęciem ceremonii. Gdy kobieta się zjawiła, wypowiedziała tylko jedno zdanie.
Nie sądzę, żebym mogła to zrobić - powiedziała, po czym odwróciła się i odeszła.
Jak czuł się z tym pan młody?
To bolało - powiedział jedynie.
"Ślub od pierwszego wejrzenia". Fani węszą, że wszystko zostało wyreżyserowane
Zdaniem internautów to tylko wyreżyserowana scena i doszukują się powodów, dla których miało to wszystko potoczyć się w ten sposób. Jedni uważają, że odwołany ślub miał jedynie zapewnić uczestnikom popularność. Inni sądzą, że para wzięła ślub później. Nie wiemy, jaka jest prawda, ale taka sytuacja zdarzyła się po raz pierwszy w historii amerykańskiej edycji "Ślubu".
Co o tym myślicie?