Sonia Bohosiewicz z ojcem w programie. Niewiarygodne słowa. "Kobieta myje mu nogi"
Sonia Bohosiewicz wystąpiła z ojcem w programie telewizyjnym. Na jaw wyszło kilka sekretów z dzieciństwa i dorosłości aktorki. Co powiedziała o relacji z tatą?
19.10.2023 12:05
Sonia Bohosiewicz wystąpiła razem z tatą w programie "Rzeczy, których nie nauczył mnie ojciec". Gwiazda niedawno pokazała tatę także na Instagramie. Co wyznała na jego temat?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sonia Bohosiewicz pokazała tatę
Pod koniec sierpnia 2023 aktorka pokazała swojego tatę na Instagramie. Pochwaliła się, że jej ojciec jest człowiekiem wielu talentów. Jeśli jeszcze nie znacie, to przedstawiam: Adam Bohosiewicz Tata. Człowiek wielu talentów, o ogromnym sercu. Wysokie poczucie humoru, niski próg zdenerwowania, bas baryton nieszkolony. Jego instagram jest na razie incydentalny i oldschoolowy, ale jeśli go zmotywujecie, to… myślę, że rakieta odpali. Zatem…
Fani zareagowali na to bardzo pozytywnie i stwierdzili, że tata Sonii Bohosiewicz powinien prowadzić cykl parentingowy i radzić, jak się wychowuje kobiety-rakiety.
Występ Sonii Bohosiewicz z tatą
Aktorka wyznała kilka sekretów z dzieciństwa.
Nasza rodzina była typową rodziną w głębokim PRL-u, czyli tata był ten najważniejszy, mama obsługiwała wszystko w domu, a tata zjawiał się i wtedy były fajerwerki, wtedy się jechało na wakacje, na narty, szło na basen albo nad jezioro, a mama dawała jedzenie [...] Ja to jestem Śląsk, więc tam też ojciec jest na piedestale, tak jak u pana Kutza, kobieta myje mu nogi" - przyznała.
Sonia Bohosiewicz przyznała, że po latach relacja jej i taty zmieniła się. Gwiazda nie czuje się już dzieckiem swojego taty, a raczej równorzędnym człowiekiem. Przejęła też sporą część odpowiedzialności za swojego rodzica. Teraz to ona jego zabrała na wakacje.
Teraz mój tato jest ze mną partnerem, jesteśmy na równi już, przestałam być dla niego dzieckiem, podobno to się nigdy nie kończy, ale wcale nie, wcale nie, właśnie się skończyło. I pamiętam nasz wspólny wyjazd do Izraela, zabrałam mojego tatę i moich dwóch synów, spędziliśmy przecudowny tydzień razem i poszliśmy nurkować w przepięknym rezerwacie, delfiny żyją tam swobodnie i zanurkowaliśmy. Przez cały czas pod wodą pokazywaliśmy do siebie, że jest po prostu najcudniej pod słońcem, więc wtedy ja już przejęłam odpowiedzialność na tym wyjeździe za tatę i za moich synów, więc jednak to się zmienia.
Co o tym sądzicie?