Wiesia z 2. edycji "Sanatorium miłości" ostro komentuje decyzję Marii Luizy. Oberwało się również nowej uczestniczce

Sytuację z nowych odcinków "Sanatorium miłości" postanowiła skomentować była uczestniczka popularnego programu.

Emocji w tegorocznej edycji "Sanatorium miłości" nie brakuje. Uczestnicy trwającego programu to niezwykle barwne postaci, przez które przemawia przede wszystkim szczerość i bezkompromisowość. Rozpoczęło się od miłosnego trio Andrzeja, Małgorzaty i Teodozji, następnie ich rozłamu, a teraz przyszedł czas na rezygnację jednej z kuracjuszek. Maria Luiza jest bowiem pierwsza w historii programu, która postanowiła odejść z "Sanatorium". Jej miejsca zajęła już Maria. I co ciekawe ona również nie przypadła wspomnianej Wiesi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wiesia Judek dała się poznać szerszej publiczności dzięki udziałowi w 2. edycji "Sanatorium miłości". Kuracjuszka nigdy nie gryzła się w język, wypowiadając się niezwykle barwnie. Jej nadmierna szczerość sprawiła, że nie była zbyt lubiana ani przez fanów, ani przez kuracjuszy będących z nią w reality show. Teraz postanowiła skomentować odejście Marii. Ta podjęła taką decyzję, bowiem wyznała, że nie jest w stanie dać szansy żadnemu z uczestników programu, bowiem jest zakochana w żonatym mężczyźnie. Jej szczerość nie spodobała się Wiesi, która postanowiła skomentować post "Sanatorium miłości" na social mediach.

Myślę, że wyznała swoje uczucia, do którego człowieka kocha, na forum publicznym. Zrobiła to celowo, nie znalazła nic interesującego, odeszła żyjąc nadzieją. Jak wiemy nadzieją matka głupich... Oczywiście nie zawsze. Szczęścia jej nie życzę. W związku rozbijając rodzinę go nie znajdzie - napisała w komentarzu na Facebooku Wiesia.

Zobacz też: Związek Janiny i Tadeusza wisi na włosku? Do "Sanatorium miłości" nagle wkroczyła tajemnicza kobieta

Po rezygnacji Marii Luizy produkcja musiała zrobić dodatkowy casting na nową kuracjuszkę. Tą została Maria z Łodzi, która jest emerytowaną pielęgniarką. W przeszłości zajmowała się również seniorami w Niemczech, gdzie starała ułożyć sobie życie. To jej się nie udało i tym samym zdecydowała się na udział w "Sanatorium miłości". I choć na ekranie nie gościła zbyt długo, to już została oceniona przez niezawodną Wiesię, ale też internautów. Według Wiesi jest ona bardzo sztuczna i fałszywa.

Jest fałszywa. Nawet ten przylepiony uśmiech. Uśmiech jej został z tytułu pracy, jaką wykonywała. To jest moje zdanie - kontynuowała swoje wpisy na Facebooku Wiesia Judek.

To jednak nie wszystko. W niezbyt przychylnych słowach na temat nowej uczestniczki wypowiadają się fani programu. Według nich Maria "pozjadała wszystkie rozumy" i jest osobą, która potrzebuje uwagi.

"Na 1 rzut oka ta pani taka wszystkowiedząca i umiejąca. Ona wie najlepiej co i jak. Lubi chyba dyrygować i się wymądrzać", "Taka ważna i przemądrzała .Będą z nią mieli niezły ubaw, ale i jej przesyt .", "Kobieta irytująca i pewna siebie...", "Myślę, że ta pani zjadła wszystkie rozumy." - pisali tłumnie fani "Sanatorium".

Kochasz programy rozrywkowe i polskie seriale? To tak jak my! Jeśli chcesz wiedzieć więcej, dołącz do naszej grupy na Facebooku!