Wojciech Gola chce WYDAĆ 150 tys. na pierścionek zaręczynowy. "Oświadczyny muszą być czymś wielkim"
Wojciech Gola od końca 2023 roku spotyka się z Sofi Siwoką. Para chętnie dzieli się swoją codziennością z fanami. W rozmowie z naszą dziennikarką, Karoliną Motylewską celebryta opowiedział o ewentualnych zaręczynach z ukochaną. Planuje zorganizować je na bogato.
Gola zdobył popularność dzięki udziałowi w "Warsaw Shore". Po programie wszedł w świat freak fightów, stając się twarzą jednej z największych federacji w naszym kraju — Fame MMA. Od tego czasu nie narzeka na brak pieniędzy, żyjąc w prawdziwym luksusie. Od blisko dwóch lat u jego boku żyje Sofi, wobec której celebryta zaczyna mieć coraz poważniejsze plany. Naszej redakcji zradził szczegóły dotyczące zaręczyn.
Wojtek Gola ma już pomysł na zaręczyny. Będą z rozmachem
Choć Wojciech Gola zarabia duże pieniądze, to w wywiadach często podkreśla, że są one jedynie dodatkiem do życia i nie należy traktować ich jako najważniejszą wartość. Mimo to są okazje, które według niego trzeba obchodzić hucznie i dlatego też chciałby, aby jego zaręczyny były zorganizowane z pompą i bez oszczędzania.
Całe życie wychodziłem z założenia, że oświadczyny muszą być czymś wielkim i chciałbym je zrobić widowiskowo, żeby był efekt "wow", więc gdybym coś robił, to byłoby to z rozmachem — tak samo jak ślub i moje urodziny - zdradził Gola.
Zobacz: Leszek Lichota i Ilona Wrońska rozstali się. Tak mówili w licznych wywiadach o swoim związku
Gola ma w planach wydać 150 tysięcy złotych na pierścionek. "Byłaby to realna kwota"
W dalszej części rozmowy Wojciech Gola zdradził nieco więcej konkretów. Wyznał, że mógłby przeznaczyć na pierścionek zaręczynowy dla Sofi około 150 tysięcy złotych. Co prawda nie bierze tego za pewnik, ale chce wydać konkretną kwotę. Z drugiej jednak strony liczy, że jego wybranka nie będzie skupiała się wyłącznie na cenie.
To byłaby kwota, że dobry samochód można by było kupić. Możliwe, że tak ze 150 tys. zł. Są wzloty i sytuacje, kiedy jest raz lepiej, raz gorzej, ale jeśli byłby taki czas i bym się zdecydował, to myślę, że byłaby to realna kwota, którą bym mógł wydać na pierścionek. (...) Może kupię za 50 tys. zł i powiedzą ludzie, że miałem za więcej. To też jest bardzo dużo, ale gdybym był kobietą, to bym nie patrzył na to, ile kosztuje pierścionek i mam nadzieję, że Sofii też nie będzie — podkreślił celebryta.
Na koniec Wojtek Gola dodał jeszcze, że według niego cena i wartość pierścionka nie mają aż tak wielkiego znaczenia. Dużo ważniejsza jest miłość i najważniejsze jest to, żeby im się układało.
Ale to się nie liczy. Chodzi o to, co mamy w sercu, a reszta to tylko pieniądze i ładna błyskotka na palcu. Jeżeli będzie dobrze wszystko szło i będzie mnie stać, to na pewno ten pierścionek będzie droższy. Ale nawet takie pierścionki za 2 do 5 tys. zł, jakie moi znajomi kupują, są piękne. To jest taka chwila, że się nie liczy kasa — zakończył Wojciech Gola.