Wystąpił w kultowym "Daleko od szosy". Ma 73 lata i często zmienia image

Jednym z bardziej rozpoznawalnych polskich aktorów XX wieku był Krzysztof Stroiński. Ma on na koncie kilkadziesiąt ról telewizyjnych i filmowych. Kojarzony głównie z serialem "Daleko od szody" aktor skończył już 73 lata. Czym dziś się zajmuje i jak wygląda?

Krzysztof Stroiński został aktorem w 1972 roku, kiedy to ukończył PWSFTiT w Łodzi. Początki jego kariery to głównie występy w teatrze, najpierw łódzkim, a potem w warszawskich. I choć wystąpił w kilku ciekawych produkcjach, to ogólnopolską sławę przyniosła mu rola Leszka Góreckiego w "Daleko od szosy". Następnie były jeszcze "Matki, żony i kochanki" czy "Pitbull", a w przez te wszystkie dekady Stroiński uzbierał kilkadziesiąt ról.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak przystało na aktora, Krzysztof Stroiński często zmieniał swój wygląd. Oczywiście przede wszystkim tyczyło się to jego fryzury. Na ogół grał pogodne i pozytywnie usposobione postaci. Z zupełnie innej strony pokazał się w "Pitbullu", gdzie wcielił się w rolę Metyla. Od "Daleko od szosy" wygląd Stroińskiego mocno się zmienił. Aktor posiwiał i zapuścił dłuższe włosy.

Zobacz też: Książę Harry domaga się prawie 2 mln funtów! Prawnicy złożyli dokumenty do sądu

Choć na co dzień próżno szukać informacji na temat codziennego życia Krzysztofa Stroińskiego, to aktor na brak pracy nie narzeka. Po raz ostatni na ekranie pojawił się w 2022 roku, kiedy to zagrał rolę Jerzego Giedroyca w filmie "Czarny Sufit". W 2015 roku został natomiast uhonorowany nagrodą na FPFF w Gdyni za najlepszą pierwszoplanową rolę męska za rolę w filmie "Anatomia zła".