Beata Kozidrak zasiadła w jury "TzG". Fani zaniepokojeni jej stanem zdrowia
W minioną niedzielę odbył się 4. odcinek "Tańca z gwiazdami". Ten stał pod znakiem hitów Beaty Kozidrak, która dodatkowo pojawiła się w jury programu. Widzowie tłumnie ruszyli do komentowania jej występu. Zauważyli też, że artystka zmaga się z problemami zdrowotnymi.
Z racji jubileuszowej edycji produkcja "Tańca z gwiazdami" co rusz przygotowuje niespodzianki dla fanów programu. Tym razem postawiła na odcinek specjalny pod hasłem "Beata Night". Kozidrak zastąpiła w jury Ewę Kasprzyk i wraz z Iwoną Pavlović, Tomaszem Wygodą oraz Rafałem Maserakiem oceniała, oraz komentowała występy gwiazd. Te nie kryły radości z pojawienia się artystki w tanecznym programie.
Paulina Sykut-Jeżyna o jubileuszowej edycji programu "Taniec z gwiazdami". Komu kibicuje?
Internauci oceniają występ Beaty Kozidrak w "Tańcu z gwiazdami". Mają mieszane odczucia
Beata Kozidrak rozpoczęła wieczór w "Tańcu z gwiazdami" wykonaniem swojego hitu "Bingo". Chwilę później dołączyła do jury, jednak widzowie szybko zauważyli, że coś jest nie tak. Wokalistka przez cały program miała problem z głosem i chrypą.
Tym samym wielu z komentujących było mocno zaniepokojonych jej stanem zdrowia. Przy okazji pojawiły się głosy krytykujące artystkę i produkcję za playback podczas występów liderki zespołu Bajm.
- Była zachrypnięta, że ledwo mówiła, ale na początku programu i na końcu zaśpiewała czysto?
- Przy ocenach chrypa, że ledwie mówiła, a piosenki na początku i końcu niby śpiewała na żywo? Żenada, serio.
- Pani Beata ledwo mówiła, a później nagle wykon (niby) na żywo. Produkcjo, oszczędź nam...
- Życzę zdrówka dla pani Beaty, ikony polskiej estrady.
- Pani Beato, życzę powrotu do zdrowia!
- Pani Beata musiała się kiepsko czuć, ledwo siedziała za tym stołem jurorskim.
- Swoją drogą, niezły playback!
Uczestnicy "Tańca z gwiazdami" dali popis do hitów Beaty Kozidrak. Pojawiły się "40"
Obecność Beaty Kozidrak w "Tańcu z gwiazdami" wywołała spore emocje. Uczestnicy nie kryli radości z tego powodu, dając naprawdę niezłe popisy na parkiecie. Najlepiej zostali ocenieni Katarzyna Zillmann i Janja Lesar oraz Aleksander Sikora i Daria Syta, którzy zgarnęli komplet punktów. Najsłabiej zatańczyła Barbara Bursztynowicz, jednak ostatecznie z programem pożegnała się Lanberry.
Choć w minioną niedzielę emocji nie zabrakło, to w przyszłym tygodniu będzie ich zdecydowanie więcej. Wtedy tez pary wystąpią w towarzystwie rodziny i przyjaciół.