Beata Tyszkiewicz wychodziła za mąż trzy razy. "Gdyby był moim drugim mężem..."
Beata Tyszkiewicz, choć uwielbiana przez tysiące, a nawet miliony, nie miała szczęścia w miłości. Po latach przyznała, że żałowała jednego.
17.09.2023 16:09
Beata Tyszkiewicz jest niekwestionowaną pierwszą damą polskiego kina. Jej szlacheckie korzenie i delikatna uroda sprawiały, że otrzymywała role hrabianek, księżniczek i innych przedstawicielek elity. W swojej biografii opowiedziała o tym, kogo kochała i kto był mężczyzną jej życia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Beata Tyszkiewicz - wyrzucona ze studiów
Aktorka oblała maturę z polskiego. Na studia aktorskie dostała się warunkowo -tym warunkiem miała być matura zdana do końca I roku. Ten warunek zaliczyła, ale ze studiów i tak wyleciała. Rektor skreślił ją z listy studentów za to, że zagrała w reklamie maseczek upiększających, a studentom I roku nie wolno było przyjmować żadnej roli. Nieoficjalnie usunięto Beatę Tyszkiewicz za niemoralne zachowanie, gdy rektor zauważył ją na kolanach krytyka teatralnego. Tłumaczenie, że usiadła tam przypadkiem, przechodząc na swoje siedzenie, gdy było już ciemno, na nic się zdało.
Wielka miłość Beaty Tyszkiewicz
Pierwszym mężem aktorki był Andrzej Wajda, którego poznała na planie "Popiołów". Choć reżyser miał wtedy żonę, zakochali się w sobie do szaleństwa. Po prawie 2,5 roku romansu żona Wajdy zgodziła się na rozwód. Dwa tygodnie potem Beata Tyszkiewicz urodziła córkę. Dwa miesiące od dnia rozwodu Wajdy para pobrała się. Tyszkiewicz o plotkach, że poślubiła go dla ról, napisała w swojej biografii, "Nie wszystko na sprzedaż"
Nie wychodziłam za mąż za reżysera Andrzeja Wajdę. Poślubiłam kogoś, kogo pokochałam. Z tym małżeństwem nie wiązałam żadnych oczekiwań na przyszłe zawodowe sukcesy.
Niestety, ten związek nie przetrwał próby czasu.
Małżeństwo z Andrzejem było najważniejsze w moim życiu. Myślę, że gdyby był moim drugim, a nie pierwszym mężem, pewnie byśmy się nie rozeszli. Nie dorosłam do tego małżeństwa - wyznała w wywiadzie dla "Vivy".
Drugie małżeństwo Beaty Tyszkiewicz
Z jednego małżeństwa Beata Tyszkiewicz weszła niemal od razu w kolejne, z młodszym o trzy lata Witoldem Orzechowskim.
To było zauroczenie od pierwszego wejrzenia, ale małżeństwo przypadkowe, w afekcie, na przekór wszystkim. Uczucie do Witka pozwoliło mi wytłumaczyć przed samą sobą rozstanie z Andrzejem. Jeśli coś do niego czułam, szybko mi przeszło.
Choć męczyła się w tym związku, minęło sześć lat, zanim zdecydowała się je zakończyć.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Beata Tyszkiewicz miała trzech mężów
Jacek Padlewski, architekt, pojawił się w życiu Tyszkiewicz po drugim rozwodzie, choć był jej miłością sprzed lat. To jemu po raz trzeci przysięgała aktorka i jemu w 1977 roku urodziła córkę. Niestety, ten związek także nie przetrwał i drogi małżonków się rozeszły.
Beata Tyszkiewicz nie wyszła więcej za mąż. Choć nie stroniła od mężczyzn i przeżywała romanse (z rosyjskim reżyserem i scenarzystą Andriejem Konczałowskim, fotografem Walerym Płotnikowem i z brytyjskim aktorem Karlem Tesslerem). Z nikim jednak nie stworzyła trwałego związku. W swojej biografii wyznała, że jeśli uczucie przemijało, musiała odejść.
Nawet dzieci nie były usprawiedliwieniem dla pozostawania w związku, który mnie nie wypełniał. Nie wchodziły w grę żadne kompromisy. Słowem - sto procent albo nic.