Finał "Tańca z gwiazdami" bez Kaźmierskiej. Dagmara zareagowała
Po wybuchu skandalu z Dagmarą Kaźmierską w roli głównej Polsat nabrał wody w usta. Dagmara nie dostała zaproszenia na finał "Tańca z gwiazdami". Prowadzący nie zająknęli się nawet słowem na temat celebrytki.
Dagmara Kaźmierska otrzymała zaproszenie do "Tańca z gwiazdami" i pomimo niezbyt wielkich możliwości i umiejętności tanecznych, dotarła aż do ćwierćfinału programu. Wszystko dzięki głosom widzów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polsat milczy w sprawie Dagmary Kaźmierskiej
W zeszłym tygodniu, podczas półfinału "Tańca z gwiazdami", nie padło ani jedno słowo na temat Dagmary Kaźmierskiej, choć podczas ćwierćfinału połączono się z nią, by mogła się pożegnać z programem po rezygnacji. Nie dość, że nikt nie zająknął się na temat celebrytki, to nawet zakazano pytań o nią dziennikarzom. Medioznawca, Wiesław Godzic, nazwał to "żenującym zachowaniem stacji".
Sama stacja nie zamierzała też komentować skandalu. Rzecznik stacji lakonicznie stwierdził, że nie widzi potrzeby komentowania sprawy.
Nie mam nic do powiedzenia na razie w tej sprawie w ogóle. Co mielibyśmy komunikować? Nie planujemy wydawać żadnych komunikatów w tej sprawie. Nie wypowiadamy się na ten temat w ogóle - przekazał Tomasz Matwiejczuk.
Cisza jak makiem zasiał na temat Dagmary Kaźmierskiej w finale "Tańca z gwiazdami"
W finałowym odcinku zwyczajowo pojawiają się wszystkie pary, które pojawiły się na parkiecie "Tańca z gwiazdami". Tańczą wspólnie i świętują wygraną jednej z par.
W tym finale zabrakło jednej pary. Dagmara Kaźmierska nie otrzymała zaproszenia. Nadal jest zresztą w Egipcie, gdzie odpoczywa po prasowych doniesieniach.
Dagmara pamiętała jednak o tym, żeby wspierać koleżankę z programu. Na stories na Instangramie wrzuciła zdjęcie Roxie z prośbą o to, by jej fani zagłosowali na młodą wokalistkę. Roksana ostatecznie zajęła drugie miejsce za Anitą Sokołowską.
